Tolek vs zając

Czyli kogo objechaleś, a kogo nie.
Awatar użytkownika
Kitaj
Forumowicz
Posty: 2816
Rejestracja: 01 lip 2008, 23:52
Auto: E46 330xd/A6 C5 2.8
Model: M57D30/2.8 ALG
Lokalizacja: Okolice Oławy

Tolek vs zając

Post autor: Kitaj »

Jadąc sobie dzisiaj około godz 18 przy prędkości mniej więcej 100 wyskoczył sobie pewien szaraczek z krzaków prosto pod moje koła. Po szybkich oględzinach szkód (było ciemno jak w dupie u ... :-) ) pozbierałem z asfaltu kawałki plastików i wrzuciłem je do bagażnika. Dojrzałem niestety także że siurczy mi się pewna różowa ciecz z chłodnicy :evil: Zdarzyło mi się to jakies 7km od domu, szybka nawrotka (pie*****ć nawet tego zająca na poboczu który mógłby sie właśnie smarzyć w piekarniku ) i rżne do domu póki jeszcze mam płyn, niestety po przejechaniu jakiś 2-3km ukazała mi się piękna czerwona lampeczka oraz kilkukrotny sygnał dzwiękowy. Jedyne co mi pozostało to zatrzymanie się na poboczu włączenie awaryjnych i oczekiwanie na Jette która mnie scholuje na baze. Tak też się stało...


Zdj zaraz po przyciągnieciu do domu:
Obrazek

A to mniej wiecej około godz 22:
Obrazek
Obrazek Obrazek

Zderzak jest w opłakanym stanie, troche nitów oraz blachy i jakoś przejeżdżę tę zimę a na wiosnę zawita nowy zderzaczek. Chłodnica pękła na mocowaniu, co najśmieszniejsze z lewej str podczas gdy uderzyłem w niego bardziej prawą.

Zajączek też mnie zaskoczył bo zazwyczaj siedzą na poboczu i przyglądają się nadjeżdzającemu samochodowi lub z daleka już widać jak kicają i mamy sporo czasu na zwolnienie, niestety ten sk***iel musiał zostać wystraszony przez jakiegoś lisa albo coś bo prosto z krzaka wyskoczył pod koła tak że nawet nie miałem jak mu ucieć :-/

Żałuje że nie mam AC :evil:
Awatar użytkownika
Wyplosz
Forumowicz
Posty: 868
Rejestracja: 11 cze 2010, 12:01
Auto: TOLEDO 1M
Model: AGZ
Lokalizacja: Krosno / Rzeszów / Stalowa Wola

Tolek vs zając

Post autor: Wyplosz »

szkoda zderzaka i chłodnicy no ale teraz szukaj TS skoro i tak masz do wymiany swój. Nie wiem jak jest z zającami ale jak niema znaku o sarny i CI wyskoczy to dzwonisz na policje, piszą protokół i później do wydziału dróg krajowych i autostrad i zwracają kasiorkę
- Miałeś kiedyś marzenia ??
- Tak miałem zostać kierowcą rajdowym
- I co ?
- I zostałem piratem drogowym :D
Awatar użytkownika
Kitaj
Forumowicz
Posty: 2816
Rejestracja: 01 lip 2008, 23:52
Auto: E46 330xd/A6 C5 2.8
Model: M57D30/2.8 ALG
Lokalizacja: Okolice Oławy

Tolek vs zając

Post autor: Kitaj »

Nie zapominaj że trzeba się srać jeszcze bo będą dochodzić czy zając był z tego koła łowieckiego czy z tego ;-)
Awatar użytkownika
Wyplosz
Forumowicz
Posty: 868
Rejestracja: 11 cze 2010, 12:01
Auto: TOLEDO 1M
Model: AGZ
Lokalizacja: Krosno / Rzeszów / Stalowa Wola

Tolek vs zając

Post autor: Wyplosz »

za te pieniądze co CI oddadzą to się opłaca, za to byś lekko tysiaka wyciągnął,
- Miałeś kiedyś marzenia ??
- Tak miałem zostać kierowcą rajdowym
- I co ?
- I zostałem piratem drogowym :D
Awatar użytkownika
bartekmk
Forumowicz
Posty: 1669
Rejestracja: 05 mar 2011, 20:55
Auto: Seat Toledo 1M
Model: ASV++
Lokalizacja: Katowice

Tolek vs zając

Post autor: bartekmk »

mi kiedys w nocy na dwupasmowce wyskoczyl z lewej strony spod barierek mały lis.. jechalem wtedy berlingo okolo 70-80, nawet ruchu kierownica nie zrobilem ani nogi z gazu nie zdarzylem sciagnac. na cale szczescie wskoczyl mi pod prog, pod tylne kolo wiec zadnej szkody nie bylo oprócz lisa.

a ostatnio jechalem wieczorem przez las, zadnych swiatel oprocz moich i jak zobaczyłem stojącego na poboczu dzika to az mi sie gorąco zrobiło i do konca jechałem 40 środkiem drogi, takze ciesz sie ze to byl tylko zajaczek:)
Awatar użytkownika
Sony
Administrator
Posty: 7094
Rejestracja: 20 sty 2009, 20:09
Auto: Seat Toledo 1M
Model: 1.9 TDI ASV++
Lokalizacja: Piotrków Tryb.
Kontakt:

Tolek vs zając

Post autor: Sony »

Kitaj, no to miałeś niezłą przygodę... Przynajmniej zderzak zmienisz :D Namów ojca na TS :P ;)

Zające to i tak pikuś. U mnie najczęściej sarny, jelenie, łosie i dziki... :)
Awatar użytkownika
dominik
Forumowicz
Posty: 1167
Rejestracja: 04 cze 2009, 21:35
Auto: Seat Toledo 1M
Model: 1.9 TDI
Lokalizacja: Kraków

Tolek vs zając

Post autor: dominik »

Sony, sony dobrze że reniferów u ciebie nie ma :)

A co do odzyskania kasy to chyba by była ciężka droga, ale warto spróbować ....
Awatar użytkownika
Kitaj
Forumowicz
Posty: 2816
Rejestracja: 01 lip 2008, 23:52
Auto: E46 330xd/A6 C5 2.8
Model: M57D30/2.8 ALG
Lokalizacja: Okolice Oławy

Tolek vs zając

Post autor: Kitaj »

Teraz jak to mówią: "Po ptokach" chociaż w moim przypadku pasowałoby bardziej: "Po zającach" :mrgreen:
Awatar użytkownika
Radar
Forumowicz
Posty: 226
Rejestracja: 13 wrz 2010, 21:27
Auto: Toledo
Model: 1L
Lokalizacja: Międzyzdroje

Tolek vs zając

Post autor: Radar »

Jakoś sobie te zwierzaki Tolki upodobały.Znajoma kilka dni temu ustrzeliła Tolkiem dzika ale o dziwo mało szkód narobił.Szczęście że to tylko zajc.
Był Tolek 1L AFN jest Tolek 1M AHF
Awatar użytkownika
Kitaj
Forumowicz
Posty: 2816
Rejestracja: 01 lip 2008, 23:52
Auto: E46 330xd/A6 C5 2.8
Model: M57D30/2.8 ALG
Lokalizacja: Okolice Oławy

Tolek vs zając

Post autor: Kitaj »

Najgorsza jest samica z młodymi, jeszcze jak trafisz młodego to już tragedia :-) Słyszałem że samica jest wtedy tak wku****na że potrafi zębami odrywać zderzaki i ryjem tłuc w części karoserii. U nas znowu gościu jak felicją wjechał w watahe to musiał oddać auto do lakiernika bo dziki obcierając się o auto wszędzie zostawiły żywice ze swoją sierscią, a po naprawie w srodku auta dalej śmierdziało dziczyzną :-)
ODPOWIEDZ