Proponuję ten temat dla wszystkich, którzy walczą lub mają problemy z korozją w swoich autach. Będziemy wymieniać się w nim swoimi doświadczeniami, spostrzeżeniami oraz wstawiać foty z napraw, ewentualnie zdjęcia elementów przed i po naprawach.
Jako pierwszy przedstawiam mój problem z mocowaniem górnym tylnych amortyzatorów. Rdza zabrała mocowanie kielichów do budy i niestety trzeba było obspawać górne grzybki z blachy do reszty budy, gdyż tłumik wyszedł górą do kabiny i jechałem do blacharza na samej sprężynie bez tłumienia Moim zdaniem jedno z bardziej newralgicznych miejsc, gdzie lubi pojawiać się korozja w 1L, szczególnie z prawej strony auta. Oto aktualne fotki prawej strony (widać na nich ślady wcześniejszego spawania) przed naprawą:
Tutaj okolice wlewu paliwa od środka:
A tak wygląda obspawany przez blacharza jesienią lewy amortyzator i wstawki z blachy na nadkolu - moim zdaniem robota dobrze zrobiona
O kurde to ja mam mały pęcherzyk w dolnym rogu tylnej szyby i też już się zamartwiam. Powiem ci że po tych fotach co patrzyłem to Nexię miałem w dużo lepszym stanie blacharskim a tam to dopiero panikowałem.
....... Było 121,8 KM i 253,1 Nm .......
....... Było 137,1 KM i 303,2 Nm .......
....... Było 154,5 KM i 339,7 Nm .......
EcuProject Jest 140 KM i 195 Nm Pb
Nie jeździsz złomem. Teraz będziesz jeździł pewnie jednym z lepszych tolków z tego rocznika, bo z tego co wiem gnije każdy, a Ty przynajmniej go ratujesz