Mój Tolek vs Honda 750 CBX

ender75 · Post autor: **ender75** » 20 sie 2013, 21:26

Pech nie ominął również i mnie. Przedwczoraj przyjechałem sobie na wyczekiwany urlop do Zakopanego i niestety nawet nie zdążyłem dojechać do swojej kwatery, gdy miejscowy wielbiciel jednośladów wyprzedzał na skrzyżowaniu i skasował mi drzwi i błotnik (lewy przód) :evil:

Podpisał oświadczenie, że to jego wina, ale "zdrowia" Tolkowi to już nie zwróci :-(

Teraz już dosłownie rozumiem przesłanie naklejek na samochodach: UWAŻAJ! MOTOCYKLE SĄ WSZĘDZIE

Dawid1992P · Post autor: **Dawid1992P** » 22 sie 2013, 23:11

Dobre tyle,ze sie nikomu nic nie stało.

Kaspoll1988 · Post autor: **Kaspoll1988** » 30 sie 2013, 10:29

ender75, pochwal sie jak bedziesz wracał to moze koło krakowa jaki spocisz sie zrobi

bartekmk · Post autor: **bartekmk** » 30 sie 2013, 14:53

jednego dziada mniej.

Post autor: **Roxon40** » 30 sie 2013, 15:03

Dokładnie. Mnie tak drażnią te naklejki na autach. Co mnie to obchodzi że motocykle są wszędzie, gdyby jechał w miarę normalnie to by pewnie się nic nie działo a tak płaczą że nikt ich nie widzi.

bartekmk · Post autor: **bartekmk** » 30 sie 2013, 15:31

otóż to, łepek jeden z drugim myśli że jak ma pod rączką 120KM w motocyklu za pare tysi to już może kozaczyć na wsi. prawda jest taka że 90% z nich nie zrobi na torze poprawnego technicznie okrążenia nawet za 10 razem.

eR · Post autor: eR » 31 sie 2013, 22:23

Roxon40 pisze:płaczą że nikt ich nie widzi

szczególnie jak slalomem zap****ją w mieście pomiędzy samochodami.

Hubert · Post autor: **Hubert** » 23 wrz 2013, 20:04

Tak krzyczymy na tych motocyklistów, ale kto z WAS jeździ na motocyklu?
I czy jakbyśmy mieli ok. 300KM w Tolku to jakbyśmy jeździli?

Nie bronie motocyklisty, szkoda trochę nerwów na urlopie, ale każdemu błędy się zdarzają, oby OC sowicie się wynagrodziło.

radek6412 · Post autor: **radek6412** » 24 wrz 2013, 10:10

Ale motocykliści nie myślą o bezpieczeństwie innych a nawet swoim. Nie mów że jest inaczej, bo to tylko wyjątki potwierdzające regułę. Gościu prujący 100-120km/h przez miasto na jednym kole jest normalny? A jak niedaj boże babcia mu wyskoczy na drogę to nie zareaguje wystarczająco szybko, albo gościu jadący 200 wypadł z zakrętu i prawie skosił kolegę który chodnikiem szedł. Nie wiem jak ty ale ja choćbym miał 300KM nie będę jechał szybko jeśli będzie to stwarzać zagrożenie. Autostrada expresówka długie proste ale napewno nie miasto.

marek_igor · Post autor: **marek_igor** » 24 wrz 2013, 17:42

Niech jeden z Was wsiądzie na motor. Tyle w temacie.