Mój Tolek i mały pożar plus stłuczka

Czyli kogo objechaleś, a kogo nie.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
szullecc
Forumowicz
Posty: 9
Rejestracja: 02 mar 2011, 21:14

Mój Tolek i mały pożar plus stłuczka

Post autor: szullecc »

Witam :-) Nie będę pisał fachowym językiem bo takim nie operuję ale opiszę moją historię.
Mroźna, ba !! bardzo mroźna noc około 4 rano-nie mogłem zasnąć u dziewczyny więc pojechałem do domu. Jadę sobie wszystko OK, wjeżdżam na moją ulice coś strasznie śmierdzi, myślę sobie ale sąsiad nadymił i po chwili Tolek przestał iść na gazie pierwsza myśl- ale mam cholerka spalanie :). Wjechałem do garażu patrzę a tam się woda gotuje na masce w jednym miejscu a dookoła śnieg, otwieram maskę a tam ogień i żeby było śmieszniej gaśnica pusta, ale kilka rzutów śniegiem załatwiło sprawę. Okazało się że przez niską temperaturę zamarzł jakiś wężyk chyba od oleju i wypluł olej spod tej osłonki na tłoki z litr i od ciepła kable od instalacji LPG zapaliły się :evil: Szybko wytargałem go z ojcem na dwór, odłączyliśmy akumulator i tak stał chyba z miesiąc. Po naprawie z 2 miesiące wąchałem w czasie jazdy czy nic nie śmierdzi taką miałem traumę. Jadę na mechanikę GS :-D gdzie chłopaki cały dzień kawę piją i mówią że wszystkie prądy do wymiany, jadę do kumpla mechanika 2 kable dosztukował i można było na gazie jechać :) Jakbym wtedy nie zauważył że coś skwierczy może już by po Toledo było, a obok mam w budynku słomę :roll:

A teraz bonus :
Idę do znajomego na pół godziny stoję w połowie na chodniku ulica szeroka wychodzę a tam proszę:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

I tak sobie teraz wesoło gnije a do dzisiaj nie wiem kto mi przysmarował :-(
Awatar użytkownika
tony
Zasłużony
Posty: 2725
Rejestracja: 18 maja 2008, 20:26

Mój Tolek i mały pożar plus stłuczka

Post autor: tony »

Jaki z tego morał??
Nie wracamy tak wcześnie od dziewczyny :DDD
Pozdrawiam użytkowników Seata Toledo. Dziękuję wam za dobroć i za modlitwy. Z serca wam błogosławię.
Serdetschnje posdrawjam Toledziakuf
Tony
Awatar użytkownika
Roxon40
Moderator
Posty: 4524
Rejestracja: 14 lis 2009, 22:37
Auto: Renault
Model: Laguna III 2.0 140KM PB
Lokalizacja: Zabrze

Mój Tolek i mały pożar plus stłuczka

Post autor: Roxon40 »

szullecc pisze:jadę do kumpla mechanika 2 kable dosztukował i można było na gazie jechać


Czyli masz pewność że się już nie zapali.
....... Było 121,8 KM i 253,1 Nm .......
....... Było 137,1 KM i 303,2 Nm .......
....... Było 154,5 KM i 339,7 Nm .......
:diabelek: EcuProject :diabelek:
:one: Jest 140 KM i 195 Nm Pb :582:
ODPOWIEDZ