Po 1: tu nie chodzi o $$ kolego
tu chodzi i hobby i pasję. A że niestety jest to drogie hobby to nie dla wszystkich.
Po 2: grube projekty idą jak pisze irocket. Albo w całości albo na części.
Po 3: kasa wrzucona w auto NIGDY się nie zwraca, chyba że trafi się gość bogaty, któremu projekt się podoba i je kupi.
Np: ja wrzuciłem w poprzedniego tolka 2.0 115KM ponad 2tys zł. gwint, fele i inne duperele. Została mi do dokończenia blacharka i malowanie, byłem w trakcie prac i tolek poszedł na części bo trafił się nowszy, zdrowszy, lepiej wyposażony ABF. Tolka 2E sprzedałem na części i zwrócił się w całości po 2 mscach a co nieco części jeszcze leży
Potem ABF. Wiedziałem, że będę nim jeździł na codzień więc odpuściłem projekt ale kupilem go już i tak ładnie porobionego. Sam spójrz w temat. I co? Teraz stoi od pół roku w garażu pod kocem bo mam diesla nowszego w długie trasy które teraz robię a tolek stoi z spaloną pompą paliwa i rozwalonym wężem chłodnicy (rozwalił go gość który przyjechał oglądać auto z zamiarem kupna i zahaczył o krawężnik jak się dowiedziałem, do tego w tym samym momencie padła pompa paliwa która piszczała już od dawna). I co dalej? Muszę kupić pompę, niedawno robiłem blacharkę która pochłonęła 1300zł-1500zł z malowaniem własnym, dopiero co uszczelniony silnik jeździ na pełnym syntetyku, uszczelniona skrzynia, wymienione poduszki silnika, nowe hamulce z tyłu (komplet), zaciski z Golfa IV alu, nowe drzwi i błotniki, dopiero co robiony rozrząd i pompa wody, pompa wspomagania i masa własnych małych zmian w aucie. I ku*wa (przepraszam za słowa) nikt go nie chce nawet za 3tys zł bo są zlewki na błotniku przód i tył i ludzie twierdzą że był robiony na odpie*dol na sprzedaż
a mi sie po prostu trafiła okazja na passata B5 AFN 110KM w automacie w zacnym stanie na marne grosze od teścia. Więc tolek zostaje u mnie i kiedyś będzie tam R32 turbo jak dobrze pójdzie. Nigdzie go już nie sprzedam bo jest w zbyt dobrym stanie blacharskim (chociaż nie najlepszym ale lepszego na aukcjach nie znajdziesz).
I tak właśnie wygląda hobby kolego