Najpierw trzeba się dowiedzieć jak taki napęd działa... a potem wygłaszać swoje teorie
Jakbym nie wiedział to bym się nie wypowiadał. Wiem że załącza się z opóźnieniem i w razie potrzeby, ale kiedy trzeba się ścigać od zera, a koła nie mają przyczepności jaką powinny mieć, to się załączy. A powyżej 100km/h to już jeden grzyb czym się odpycha.
Myrcek pisze:słyszałem kiedyś taki przelicznik, że każde 100 kg obciążenia to minus 10 KM, coś w tym jest...
No oczywiście że jest. Masa robi dużo. Ale mimo wszystko po odjęciu gość ma dalej 180KM. Rzekłbym że dałeś rade temu kierowcy, a chyba to się liczy bardziej ?