no ale jak tym jechałem jako pasażer 140-150 km/h to powiem Ci, że trochę stracha miałem
uczucie jakby miało odlecieć
nie mówię, że złe, ale ja bym wybrał jednak coś innego. Wiadomo, codziennie się tak szybko tym nie jeździ, szczególnie jak auto do miasta, ale jednak...
Jeszcze można wziąć pod uwagę Skodę Fabię, jak ktoś nie ma uprzedzeń do tej marki, można znależć ciekawe egzemplarze również Diesla z silnikiem bez turbiny 1,9 SDI, jak dla mnie to lepszy wybór niż benzyna, zepsuć się za bardzo co nie ma, rozrząd też nie jakiś piekielnie drogi, a napewno żwawsze auto niż jakieś pojemności 1.0-1.4 w benzynie, no i więcej też nie spali.
Części eksploatacyjne tanie jak barszcz.
No a jeśli odrzucasz definitywnie Diesla nawet SDI, to przecież w benzynie też znajdziesz
Napewno bym wolał to, niż fiestę albo Corsę