Witam!
Mam podobny problem dosc mocno poglebiajacy sie. Silnik na bardzo zimnym nie chce wejsc powyzej 1000obr. Pomimo pedalu gazu w podlodze zero reakci..nawet potrafi strzelic sobie w wydech. Pracuje nierówno..ogolnie puki nie pochodzi 2-3min ma bardzo duze problemy z ruszeniem z miejsca. Praktycznie ma wszystkie objawy jakie wy macie
To samo ma na PB i LPG. Nie dymi, nie pali oleju itd.
LPG mam sekwencje wiec czas wtrysku gazu bierze z benzynowego. Co utrudnia mi ustalenie czy to uklad paliwowy,zaplonowy czy dolot powietrza.
Wymienilem:
swiece, przewody, przeplywomierz, cewke, lancuch rozradu napinacze slizgi, lambda
Zostalo do wymiany:
Czujniki temp, przepustnica, czujniki polozenia wału i wałka
Staram sie cos wywnioskowac z diagnostyki PolskimVAGiem:
- lambda dobrze pracuje
- przeplywka dobrze
- zadnych MistFire (wypadający zaplon) ani spalania stukowego (knok sensor) na zadnym z 5 cylindrow
- temperatura w blokach wartosci mierzonej rosnie wmiare logicznie
- czujnik polozenia przepustnicy na zgaszonym silniku działa liniowo i bez przekłaman
...juz nie wiem gdzie szukac...
Udalo sie komus osobiscie rozwiazac ten problem ??