Tolek vs Felicia

[Sony]

dominik, to już najlepiej podpytać jakiegoś znajomego gliniarza o to czy warto się odwoływać czy nie... Tak czy siak z tym mierzeniem wg mnie Panowie policjanci pojechali na całego.

[Exotic]

Przyjęcie mandatu oznacza przyznanie się do winy
Przyjęcie blankietu (bądź uiszczenie grzywny) oznacza przyznanie się do winy i uprawomocnienie się mandatu. To z kolei pozbawia prawa do odwołania. Prawomocny mandat może być tylko uchylony i tylko wtedy, gdy nałożono go za czyn nie będący czynem zabronionym jako wykroczenie. Na przykład dostaniesz mandat za parkowanie w strefie zakazu, a okaże się, że w tym miejscu zakaz taki nie obowiązuje. Uchylenie mandatu następuje z urzędu lub na wniosek ukaranego złożony w terminie 7 dni od daty uprawomocnienia. Potem bezpowrotnie traci się uprawnienia do żądania uchylenia mandatu.

[migacz1981]

Po otrzymaniu mandatu masz 7 dni żeby go zapłacić jak również się z nim nie zgodzić i odwołać się do sądu.Twój największy błąd był taki że zatrzymałeś gościa trzeba było spisać numery podjechać na komisariat z nimi i tam zgłosić zdarzenie a gość jeżeli sam się nie zatrzymał to znaczy uciekł z miejsca zdarzenia czyli winny.To policja jest od łapania uciekających kierowców powodujących kolizje i wypadki-to mi powiedział dyżurny kiedy ścigałem busem pijanego frajera który przerysował mi bok w sprinterze parę lat temu i kazał mi przyjechać na komisariat właśnie i tam pan władza zrobił zdjęcie uszkodzeń w między czasie jego kolega sprawdził w bazie danych nr rej. i ustalił gdzie facet mieszka i wysłał tam patrol a mi polecili jechać sobie spokojnie na baze i zgłaszać szkode do ubezpieczalni podając ich jednostkę jako tą która zajmuje się sprawą po dwóch tygodniach przyszło pismo z danymi sprawcy i nr jego polisy

[ Dodano: 2011-11-01, 12:31 ]

Uchylenie mandatu następuje z urzędu lub na wniosek ukaranego złożony w terminie 7 dni od daty uprawomocnienia. Potem bezpowrotnie traci się uprawnienia do żądania uchylenia mandatu.

Nie koniecznie bo zawsze można złożyć wniosek do sądu o kasacje ale nie znam szczegółów ani podstawy prawnej

[DzieX]

"W ryj były dać było" - kasy i tak nie zobaczysz, a przynajmniej satysfakcja by była.

[dominik]

zmierzyłem tolka od prawej krawędzi do lusterka jest niecałem 190cm a obrys z lusterkami jest 204cm jadą po szybie a mundurowi obliczyli iż 220 cm. więc jeżeli zjechałem do krawędzi jezdni nie przekroczyłem osi jezdni. byłem na komendzie i rozmawiałem z policjantem i pytałem się o odwołanie. Na początku mówił że tylko sądownie itd. ale zaczeliśmy gadać na temat sądu i musze zadzwonić do urzędu wojewódzkiego i przedstawić sytuację. i pytam się jak się to ma że sprawca uciekł, dlaczego nie został nawet upomniany, na co pan mundurowy odparł iż to wszystko zależy od policjanta na miejscu zdarzenia. Wiec jutro dzwonie do UW i będę walczył jak lew

[ Dodano: 2011-11-01, 21:43 ]
co do nr rejestracyjnych to nie było szans zobaczyć a co dopiero zapamiętać.

[Sony]

co do nr rejestracyjnych to nie było szans zobaczyć a co dopiero zapamiętać.

Mogłeś go podgonić, spisać i później zgłosić fakt ucieczki

[Kitaj]

Mogłeś go podgonić, spisać i później zgłosić fakt ucieczki

Każdy mądry a jak przyjdzie co do czego to dupa zimna Człowiek działa w stresie i pośpiechu więc to nie uniknione że zdarzają sie błędy.

[adamwwy]

I tak się rozsądnie zachowałeś bo ja to bym w złości z samochodu wyciągnął, obił pysk, zabrał pieniądze za lusterko, spisał jego dane, a kluczyki, dokumenty i telefon wywalił gościowi w pole... Szkoda tylko, że za ten rozsądek przyszło Ci zapłacić.

Na Policję nie ma co liczyć bo mało jest wśród nich ludzi którzy znają się na swojej pracy...

[dominik]

noi sprawa nabrała tempa .... Zadzwoniłem do Urzeędu Wojewódzkiego, odebrała miła pani, powiedziałem jej całą sytuację i owszem, mogę się odwołać od mandatu na podstwie błędnych pomiarów i reakcji panów policjantów. Mogę się odwołać za pośrednictwem sądu rejonowego. Pytam pani jak to wygląda, ale powiedziała że nie chce mnie wprowadzać w jakiś błąd i kazała zadzwonić do sądu. I tak zrobiłem. Połączyłem się z odpowiednim działem, oczywiście opowiedziałem całą sytuację i pani stwierdziła iż w tym przypadku trzeba się odwoływać. No ale koszty.... i tutaj pani powiedziała jasno!! jeżeli odwołuję się od mandatu rozprawa jest bezpłata nie ważne po czyjej stronie będzie prawda. I drązyłem temat aby się upewnić.

I dla swojej pewności pojechałem jeszcze do KWP w Wieliczce by uzyskać wypis notatki ze zdarzenia. Oczywiście panowie w dyżurce bronili kolegów itd, że oni nie mogli błędu popełnić... ale rozśmieszył mnie ich tok myślenia powiedzili że policjanci nie mogli mieżyć pojazdu tzw ,, kółkiem" i powiedzili iż może gabaryt pojazdu wzięli z dokumentów ... no ale kazali kontaktować się z naczelnikiem. Zrobię to jutro bo oczywiście naczelnik pracę skończył o 15 .... ale oprócz sądu mam jeszcze jedną drogę i będę walczył, nie dam się

[Sony]

dominik, tak trzymaj i informuj na bieżąco!