www.TiryNaTory.pl

Luźne gadki o wszystkim

Czy jesteś za przeniesieniem TIRów na tory ?

Tak
20
61%
Nie
11
33%
Jest mi to obojętne
2
6%
 
Liczba głosów: 33

Awatar użytkownika
Sony
Administrator
Posty: 7094
Rejestracja: 20 sty 2009, 20:09
Auto: Seat Toledo 1M
Model: 1.9 TDI ASV++
Lokalizacja: Piotrków Tryb.
Kontakt:

www.TiryNaTory.pl

Post autor: Sony »

Witajcie.

Ostatnio zagościłem na stronie www.TiryNaTory.pl gdzie organizowana jest akcja przeniesienia transportu drogowego TIRów na kolej! Idea moim zdaniem jest słuszna i postanowiłem się z Wami nią podzielić, bo sam mam dość kolein, dziur i hałasu spowodowanego ruchem samochodów ciężarowych powyżej 3,5t. Jak przejedzie mi takie ustrojstwo koło domu to mam małe trzęsienie ziemi :/

Jako ciekawostkę dodam, że 40-to tonowy TIR w ciągu 3 sekund powoduje takie zużycie drogi jak 163 840 samochodów osobowych! Prawda, że paranoja ?!

Zresztą sami obczajcie temat -> www.tirynatory.pl

Zapraszam do dyskusji :)
S
Szymek08
Forumowicz
Posty: 1687
Rejestracja: 22 sie 2009, 17:18
Auto: Seat Toledo 1M
Model: 1.9 TDI AHF+
Lokalizacja: Piła

www.TiryNaTory.pl

Post autor: Szymek08 »

Popieram w 101% :-) Jak mają jeździć i niszczyć nasze tak i tak już słabe drogi to na pocią i jazda. Podobnie w Austrii jest i jest OK
Awatar użytkownika
Radar
Forumowicz
Posty: 226
Rejestracja: 13 wrz 2010, 21:27
Auto: Toledo
Model: 1L
Lokalizacja: Międzyzdroje

www.TiryNaTory.pl

Post autor: Radar »

A ja kocham jak w lusterku wstecznym wyrasta mi nagle grill od scanii albo czegoś w tym stylu.Oczywiście trzyma się tylnego zderzaka na krzyżówkach , i od razu zawał serca mnie bierze.
Był Tolek 1L AFN jest Tolek 1M AHF
Awatar użytkownika
Roxon40
Moderator
Posty: 4524
Rejestracja: 14 lis 2009, 22:37
Auto: Renault
Model: Laguna III 2.0 140KM PB
Lokalizacja: Zabrze

www.TiryNaTory.pl

Post autor: Roxon40 »

Generalnie mamy kraj, jaki mamy. Drogi się robią a jak wyglądają po roku też każdy widzi. W zasadzie jest to fakt że tir niszczy drogi tylko jak ma ich nie niszczyć skoro są robione z najgorszych, najtańszych materiałów a na dodatek byle jak. Dwa nasze drogi są wąskie i większość jest jednopasmowych i jak Tir wpadnie na taką drogę to ciężko go wyprzedzić. Po za tym co najgorsze coraz więcej kierowców Tirów myśli że jedzie osobówką i stanowią nie lada zagrożenie bo osobówka przy zderzeniu z Tirem ma małe, wręcz znikome, wyjście z wypadku w miarę jako tako.

Gdyby były porządne drogi, szerokie drogi i mniej idiotów za kierownicą bądź co bądź ciężkiego pojazdu to mi nie przeszkadzają niech jeżdżą bo nie raz taki dobry kierowca tira bardziej pomoże niż kierowca osobowego.

Niestety tak nie jest więc na chwilę obecną (choć podobają mi się TIRY) jestem za opcją TIRY NA TORY :!: :!: :!:
....... Było 121,8 KM i 253,1 Nm .......
....... Było 137,1 KM i 303,2 Nm .......
....... Było 154,5 KM i 339,7 Nm .......
:diabelek: EcuProject :diabelek:
:one: Jest 140 KM i 195 Nm Pb :582:
Awatar użytkownika
dominik
Forumowicz
Posty: 1167
Rejestracja: 04 cze 2009, 21:35
Auto: Seat Toledo 1M
Model: 1.9 TDI
Lokalizacja: Kraków

www.TiryNaTory.pl

Post autor: dominik »

i ja dodam swoje 3 litery. Zamiast tiry na tory to może lepszy stan dróg. Teraz jak wymyślili ten elektroniczny pobór opłat to paranoja. Ci co jeżdżą tirami jest to ich chleb i ich praca taka jak każda, a że uciążliwa dla ruchu osobówek, to trudno. My jeździmy osobówkami a postawmy się na miejscu kierowcy tira? i nie jest już tak kolorowo. I w tedy powinno być, że wszystkie pojazdy powyżej 3,5 tony powinny jechać na tory bo już mają kagańce. A teraz pomyślcie ile by musiało być tych pociągów?? i jak by to sparaliżowało ruch kolejowy. I pewnie trzeba by było budować torowiska itd , to nie lepiej budować drogi i obwodnice?? dlatego ten kto wymyślił ,,tiry na tory" myślał tylko o sobie. Też niekiedy mnie denerwują pojazdy powyżej 3,5 tony ale nic na to nie poradzimy. Może ktoś popiera to co napisałem może i nie ale to jest moje zdanie i już :)
m
mcsurf
Forumowicz
Posty: 247
Rejestracja: 23 kwie 2010, 01:07

www.TiryNaTory.pl

Post autor: mcsurf »

Roxon40, ja przychylę się do zdania dominik. Trzeba by sie teraz zastanowić czy jeśli by przenieść tiry na tory to czy nie zapcha to koleii no i jak wpłynie na niszczenie torów. One podobnie jak nasze drogi nie są w najlepszym stanie,a przynajmniej tak mówią. Latem i zimą powyżej pewnych temperatur wprowadzają ograniczenia prędkości, czy to by nie sparaliżowało transportu :??????
Seat Toledo II, 1.9 TDI 110 KM, 2000r
Awatar użytkownika
remiq
Zasłużony
Posty: 2973
Rejestracja: 04 kwie 2009, 21:55
Auto: Passat B5/Octavia 1U
Model: 1,9TDI AJM/1,9TDI AGR
Lokalizacja: Świętochłowice

www.TiryNaTory.pl

Post autor: remiq »

Poza tym wszystkim trzeba sobie zdać sprawę, jaka infrastruktura przeładunkowa byłaby potrzebna, żeby takie coś zrobić. Istniejące stacje były by wąskim gardłem, a przez to koszt wszystkiego wzrósł by dość mocno.
Przykład z mojej roboty: Przyjeżdża ciągnik z naczepą (do najbliższej bocznicy kolejowej jest 1,5km) po szkło i ma je rozwieźć w kilka miejsc w kraju. Więc trzeba by je zawieźć i tak Tirem na jakiś terminal przeładunkowy, a stamtąd rozdzielić ładunki na pociągi (Kraków, Częstochowa, Wrocław, itp). a potem trzeba je tam przerzucić na samochody, które rozwiozą to do klientów. A kto i gdzie to zrobi? I ile by taka operacja była droższa dla zlecającego transport? Transport kolejowy jest u nas dużo droższy, niż drogowy, dlatego jest tyle tego na drogach.

To drogi trzeba jak w DE betonem wylać, a nie jakimś "ropopochodnym kleikiem z kamyczkami" pod tytułem asfalt, bo to mięknie jak jest ciepło i jest kupa na drodze. Przecież tyle się płaci w cenie paliwa, różnych podatkach, winietach itp. na drogi i gdzie one są? I jakie one są? Ale to wina naszego podejścia: zrobimy byle jak, to za rok znowu będzie do zrobienia. Prawo zamówień publicznych ma przy przetargach tylko jedno kryterium: CENA. I jest tanie dziadostwo. Wykonawca powinien odpowiadać finansowo za wykonaną robotę i to nie przez okres 1 roku, ale np. 5 lat. Bo tyle nasze drogi nie wytrzymują. Zrobi dziadostwo, to po 3 latach ma zrobić jeszcze raz dany fragment w ramach gwarancji. A nie tak jak teraz, że wysyła 2 ludzi z łopatą papki i problem rozwiązany. Problem w tym, że takiej umowy nikt w Polsce nie podpisze, bo wydałby na siebie wyrok.

Więc nie Tiry na tory, ale Niemców i Austriaków do budowania dróg!
Możemy wróżyć z fusów, ale najpierw musimy je POMACAĆ

Były: Seat Toledo 1/,6i=>1,9D '94 |Audi 80 B4 2,0E '91 | Citroen Saxo 1,5D '99
Jest: Volkswagen Passat B5 1,9TDI '00 | Skoda Octavia 1U 1,9TDI '99
Awatar użytkownika
Kitaj
Forumowicz
Posty: 2816
Rejestracja: 01 lip 2008, 23:52
Auto: E46 330xd/A6 C5 2.8
Model: M57D30/2.8 ALG
Lokalizacja: Okolice Oławy

www.TiryNaTory.pl

Post autor: Kitaj »

Ja tez chciałbym dodać ze w afganistanie przy 50 stopniach drogą zasuwaja czołgi i jakos drogi są równe jak stół. Poza tym tak jak pisał Roxon gdyby nie tiry to ciekawe kto by wam powiedział że sciezka jest czysta ? :-) :-) Tak tak 3/4 odpowiedzi na cb to odpowiedzi kierowców ciężarówek. A co do ciężarówek jadących wam na tyłku to o ile na trasie stanowią one zagrozenie to w miescie przy predkosciach 40-50 km/h uwierzcie ze zatrzymaja sie szybciej niż osobówki ponieważ na droge hamowania do pewnych prędkosci na korzysc działa masa pojazdu ;-)

A teraz postawcie sie na miejscu ciężarówek próbojecie wyjechac z drogi podporządkowanej i oczywiscie nie macie jak bo kierowcy osobowek zapierdzielaja i zaden sie nie zatrzyma bo nie wie ze takiej ciezarówce ciezko jest właczyc sie do ruchu poniewaz jest długa ciężka i powoli sie rozpedza
Awatar użytkownika
Sony
Administrator
Posty: 7094
Rejestracja: 20 sty 2009, 20:09
Auto: Seat Toledo 1M
Model: 1.9 TDI ASV++
Lokalizacja: Piotrków Tryb.
Kontakt:

www.TiryNaTory.pl

Post autor: Sony »

Radar pisze:A ja kocham jak w lusterku wstecznym wyrasta mi nagle grill od scanii albo czegoś w tym stylu.Oczywiście trzyma się tylnego zderzaka na krzyżówkach , i od razu zawał serca mnie bierze.
Adrenalina dobra rzecz :D

dominik, przeczytaj sobie to co piszą na tej stronie -> http://www.tirynatory.pl/o-akcji/podstrona-1/ Ciężko odpowiednich wniosków nie wyciągnąć. Obecnie Państwo narzeka, że dokłada rocznie do kolei grube miliony, więc może by tak łaskawie w końcu wykorzystali kolej do innych celów i rozszerzyli priorytety ? Jak to jest, że wiele Państw w Europie ma łeb do tego jakby tu skorzystać na wycofaniu TIRów z dróg, a my jesteśmy w czarnej du*** ?

Fakt faktem, że u Nas drogi są robione na odwal się, ale TIRy niszczą je masakrycznie! Koleiny to nie jest dzieło aut osobowych :/

remiq pisze:Przecież tyle się płaci w cenie paliwa, różnych podatkach, winietach itp. na drogi i gdzie one są? I jakie one są?
Prawda jest taka, że tutaj nie chodzi o krajowy transport drogowy tylko w dużej mierze o międzynarodowy! Jeśli jakiś zagraniczniak przejeżdża przez Nasz kraj TIRem to on ma głęboko gdzieś Nasze paliwo! Tankuje się do pełna w Niemczech, a później załóżmy na Ukrainie jak przeleci Nasz kraj. Dlaczego ? Dlatego, że u Nas paliwo jest drogie! Drogie jest m.in. przez podatek drogowy, który jest w nie wliczony. Tracimy na tym niestety podwójnie, bo międzynarodowy transport bardzo rzadko u Nas tankuje.

Nikt nie mówi, że droga do tego projektu jest usłana różami, trzeba byłoby zainwestować w kolej, ale z czasem to by się zwróciło! W końcu do dróg Państwo dokłada mnóstwo pieniędzy i to CO ROKU!!!

remiq pisze:Więc nie Tiry na tory, ale Niemców i Austriaków do budowania dróg!
W Austrii akurat TIRy jeżdżą koleją :DDD

Kitaj, u Nas jest POLSKA, a nie Afganistan :P
Awatar użytkownika
migacz1981
Forumowicz
Posty: 939
Rejestracja: 10 paź 2010, 18:22
Auto: Seat Toledo 1M
Model: 1.9 TDI ASV
Lokalizacja: Wałbrzych - okolice

www.TiryNaTory.pl

Post autor: migacz1981 »

Sony policz sobie ilu mieszkańców mieszka w Piotrkowie to przelicz na ilość mąki,jajek,mleka i innych materiałów potrzebnych do funkcjonowania miasta i zadaj sobie pytanie co się stanie jeżeli zimą dojdzie do 2 dniowej awarii trakcji lub torowisk jak cały system się sypie bo nie ma i nie będzie w żadnym kraju takiej alternatywnej sieci kolejowej jak jest drogowa.Daleko nam do rozwiązań i organizacji pracy jaka jest chociażby na przełęczy Bonzano,tam wszystko idzie b.sprawnie i nie ma przestoju ani opóznień bo nie może być a u nas zawsze byłby jakiś powód.Przejechałem w swoim życiu już 700 000 km i to w polsce i obserwując naszych rodaków to oleju w głowie nie mają po równo tirowcy,motocykliści,busiarze,kierowcy osobówek,a najmniej tzw. tramwajarze czyli kierowcy autobusów komunikacji miejskiej przepraszam za określenie motorniczych i motorniczki ;-) .
ODPOWIEDZ