Toledo II z silnikiem 1.9 (VP - pompa wtryskowa)

Toledo II generacji
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
peter174
Zasłużony
Posty: 634
Rejestracja: 01 sie 2008, 13:24
Auto: Seat Toledo 1M
Model: 1.9 TDI ASZ
Lokalizacja: Białystok

Toledo II z silnikiem 1.9 (VP - pompa wtryskowa)

Post autor: peter174 »

masz racje z ta przedluzka uszczelki ...faktycznie jest kpl ... wczesniej zlała mi się z teleskopem maski :oops:
[center][you] jeżeli szukasz jakiejś instrukcji o swoim Seacie to[/center]
[center]Obrazek[/center]
Awatar użytkownika
vwir
Zasłużony
Posty: 2838
Rejestracja: 20 lis 2009, 09:58
Auto: DS5, Leaf
Model: 2.0HDI, EE
Lokalizacja: okolice Krosna

Toledo II z silnikiem 1.9 (VP - pompa wtryskowa)

Post autor: vwir »

W '99 nie było osłony akumulatora. O co chodzi z tymi wygłuszeniami maski? U mnie też było w kiepskim stanie i zmieniałem zaraz po kupnie auta. Nie wiem, czy to się dzieje od temperatury czy jakieś zwierzęta...
Fotel kierowcy po lewej stronie wyglada fatalnie (taki wygnieciony). No chyba, że to słońce tak pada. Kierownica obszyta. Mieszek przetarty. Generalnie to ten przebieg pomnóż razy 2 ;)
t
tetsu
Forumowicz
Posty: 6
Rejestracja: 29 maja 2011, 16:24

Toledo II z silnikiem 1.9 (VP - pompa wtryskowa)

Post autor: tetsu »

Siemasz. Powiem krótko odradzam każdemu przód cały robiony i autko po powodzi dużo by pisać co jest nie tak w tym aucie. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
rysiekkk1
Forumowicz
Posty: 318
Rejestracja: 09 paź 2010, 01:29

Toledo II z silnikiem 1.9 (VP - pompa wtryskowa)

Post autor: rysiekkk1 »

Na jakiej podstawie twierdzisz, że po powodzi? Jeśli chodzi o wodę pod dywanami to w Toledo nie świadczy to o jego powodziowej przeszłości ;-)
Awatar użytkownika
Wyplosz
Forumowicz
Posty: 868
Rejestracja: 11 cze 2010, 12:01
Auto: TOLEDO 1M
Model: AGZ
Lokalizacja: Krosno / Rzeszów / Stalowa Wola

Toledo II z silnikiem 1.9 (VP - pompa wtryskowa)

Post autor: Wyplosz »

wystarczy boczek drzwi ściągnąć i widać czy stał w wodzie
- Miałeś kiedyś marzenia ??
- Tak miałem zostać kierowcą rajdowym
- I co ?
- I zostałem piratem drogowym :D
t
tetsu
Forumowicz
Posty: 6
Rejestracja: 29 maja 2011, 16:24

Toledo II z silnikiem 1.9 (VP - pompa wtryskowa)

Post autor: tetsu »

Cześć. Wiem, że woda może być w toledo bo to jest wada fabryczna ale jeżeli autko ma wszystkie zamki od klapy bagażnika od drzwi i od maski zardzewiałe, szyny od siedzeń też zardzewiałe w bagażniku jak podniosłem ten dywanik co zakrywa kolo zapasowe to stała tam woda. Każdy wie ze ocynk tez się utlenia tylko ze nie powstaje rdza tylko dziwne czarne kropki a tego na drzwiach było pełno palcem nie moglem tego zdrapać. Przód robiony bo jeszcze szpachle było widać nie wytartą oraz spawy nie domalowane, Silnik był wyciągany bo nawet karcherem tak nie wyczyści komory silnika a w silniku wszystkie rureczki, plastiki, gumy wymieniane tak wiec jak dla mnie to za dużo. Pozdrawiam
b
barneyoss

Toledo II z silnikiem 1.9 (VP - pompa wtryskowa)

Post autor: barneyoss »

Rozpiska wymienionych części oraz usterek od kupna w moim Notch Sporcie 2001r ASV od września 2010. Przebieg obecny 192tyś km, przy zakupie 180tyś km:
-rozrząd-ok.1000zł
-uszczelka pod głowicą-1000zł
-zapieczone turbo-550zł
-przepływka-230
-uszkodzona klapa gasząca przy EGR (jeżdże bez, bo kupiłem poza allegro za 76zł i cwel już 2,5 miecha mi nie wysyła :evil:
-zatarty silnik dmuchawy (sam naprawiłem)
-pęknięte napinacz INA (po 8śmiu miesiącach pracy-nowy) + sprzęgiełko alternatora-530zł
-tuleje na wachaczach + zbieżność-110zł

Jak widać troche było tych wydatków, ale nie poddaje sie:)
s
slawek85
Forumowicz
Posty: 4
Rejestracja: 12 cze 2011, 13:54

Toledo II z silnikiem 1.9 (VP - pompa wtryskowa)

Post autor: slawek85 »

Witam. Przeczytałem cały wątek, ale gdybym takim samochodem nie jeździł, to dalej wiedziałbym niewiele, dlatego postanowiłem opisać swój samochód. Posiadam TOLEDO II 1.9 TDI 110 KM, silnik o oznaczeniu AHF, z końca 1999r. Samochód w wersji SIGNO, czyli ma prawie wszystko poza kubełkami, skórą, "elektryką" foteli i grzaniem foteli (nad tym ostatnim w zimie najbardziej ubolewam). Samochód wziąłem od rodziców, którzy posiadali go od 2001 roku. Samochód miał 70 000 km przebiegu, kiedy został sprowadzony z Niemiec. Jeździła nim praktycznie tylko moja mama robiąc niecałe 20 000 rocznie (około 40 km dziennie + dłuższe wyjazdy od czasu do czasu).
Pokrótce opiszę co się zepsuło lub co trzeba było zrobić, z tego co jeszcze pamiętam:
90 000 km - pasek rozrządu, teraz nie pamiętam, ale wydaje mi się że koszt to około 600zł w nieautoryzowanym serwisie specjalizującym się w grupie VW;
100 000 - przepływomierz, koszt około 350 zł (znajomy elektronik gdzieś załatwił)
do 180 000 km były robione hamulce, czyszczone turbo (350 - 400zł), wymiana łożysk w przednich kołach (chyba dwukrotna), wymieniane elementy zawieszenia, naprawa (dwukrotna) czujnika światła STOP w ASO (kosztów nie pamiętam), wymiana skrzyni biegów (pękła obudowa od uderzenia w coś i wylał się olej) koszt używanej - 700 zł, wymiana mechanizmu podnoszenia szyby pasażera - 300zł
180 000 km - kpl. rozrząd
między 180 000 a 245 000 ponowna wymiana mechanizmu podnoszenia szyby pasażera (150 - 200zł), co jeszcze to nie pamiętam, rzadko bywałem w domu wtedy;

245 000 - biorę samochód od rodziców i na dzień dobry oddaję go serwisu Ligęziewicz w Rabce, gdzie od początku samochód był serwisowany, a tam wymieniają:

-tulejki stabilizatora - 2x 6zł
-drążek kierowniczy - 44zł
-termostat - 32zł
-sprężyny przód - 416 zł za 2 szt.
l-inka hamulca ręcznego - 24 zł
-amortyzatory przód/tył - 500zł za kpl. Bilstein (kupione na allegro)

Do wszystkich cen trzeba dodać koszt robocizny. Łącznie zostawiłem u nich około 1000zł.

Oprócz tego samochód od dawna nie miał takiej mocy, jaką powinien mieć (był mułem). Mieli i to sprawdzić, ale nie znaleźli przyczyny. Oddałem samochód w Krakowie do mechaników, którzy też specjalizują się w VW. Gość po trzech dniach szukania przyczyn wymienił gruszkę przy turbo (chyba tak to się nazywa) i ostatecznie stwierdził, że to wtryski - 850 zł z wymianą za używane sprawdzone. Samochód odzyskał moc i wreszcie jeździ jak powinien.

Od tamtego czasu padł mi jeszcze napinacz z rolką paska wielorowkowego - 200zł plus wymiana
Hamulce - cały komplet przód/tył BOSCH - 500zł
Dzisiaj padł podnośnik lewej szyby.
Do zrobienia jest jeszcze prawe lusterko - do wymiany sterownik elektrycznych szyb i lusterek - około 60 - 100 zł.

Kupiłem oryginalną zmieniarkę - przestała ostatnio działać.

Obecnie samochód ma 267 000 km, za 3000 czeka mnie wymiana oleju, paska rozrządu i gum na stabilizatorze - już słyszę stuki z przodu.

Po wymianie hamulców zaczął stukać przedni zacisk - ma luz. Do wymiany też są tylne zaciski ponieważ okazało się po wymianie, że nierówno je ściera.

Generalnie zaletą tego silnika jest niskie zużycie ON - 5 - 6 l / 100km w cyklu mieszanym z przewagą trasy, ale wszystko zależy od stylu jazdy i prędkości. Mój najlepszy wynik to 4.4 l /100, ale to było dawno temu. Jeśli jeździłbym po Krakowie, myślę, że spokojnie osiągnąłbym 7 l. Druga zaleta to zasięg - na trasie około 900 - 950 km. Trzeba uważać co się tankuje.

Kilka uwag na koniec:
Jeśli chcesz się przesiąść do diesla:
- szukaj go za zachodnią granicą, najlepiej jak byś tam miał kogoś zaufanego;
- nie skreślaj samochodów z przebiegami między 200 000 - 300 000 - w Niemczech, dla 10 letniego diesla to niewiele, jeśli jest udokumentowany, spokojnie pojeździ drugie tyle.
- Jeśli nie masz tam nikogo, mogę polecić Ci firmę zajmującą się sprowadzaniem samochodów z Niemiec i Austrii, nie kręcą liczników, samochody mają udokumentowane przebiegi. Sam miałem od nich wziąć 2 lata temu Toledo z 2000 r z przebiegiem 280 000 km (było w lepszym stanie niż moich rodziców), ale niestety nie było mnie stać, męczyli się z nim chyba z 1 miesiąc, bo każdy jak usłyszał przebieg odkładał słuchawkę.
- moim zdaniem lepszy jest samochód z wyższym przebiegiem zrobionym na trasie, niż niskim, ale przejeżdżonym po mieście na krótkich dystansach (w lepszym stanie są zaciski hamulców, klamki, zamki w drzwiach, zawiasy, przekładania kierownicza itp).
- To, ile w niego włożysz zależy od szczęścia i od Ciebie - jak się słucha czy czyta wypowiedzi użytkowników - każdy ma najlepsze i wszystko mu działa (każdy ma porządne)- a jak się wchodzi do sklepu z częściami samochodowymi to widać, jak klienci kupują jeden amortyzator - bo drugi jeszcze dobry, albo jeden łącznik stabilizatora - bo drugi udało się kupić na szrocie...

Na pewno w najbliższym czasie nie zmienię tego samochodu na inny, bo za dużo w niego zainwestowałem, niewiele za niego wezmę, a do tego nie mam zamiaru cofać licznika na 170 000, bo takiej procederu nie toleruję, a bez tego ciężko byłoby go sprzedać. Niemniej drugi samochód, dla przyszłej żony będzie na benzynę z gazem, automatyczną skrzynią biegów, coś ze stajni Hondy, Toyoty, BMW, Saaba lub Peugeot.

Decyzja należy do Ciebie.

Ale się rozpisałem. :-P

Pozdrawiam
m
micha16
Forumowicz
Posty: 6
Rejestracja: 15 cze 2011, 17:45

Prośba o ocenę Toledo 2004r. 1,9 TDI 110km

Post autor: micha16 »

Witam.
Szukam Toledo po 2002 r. z silnikiem 1,9 TDI 110km. Znalazłem takiego co o nim sądzicie?? Pozdrawiam i dzięki za ocene:)

http://moto.allegro.pl/seat-toledo-1-9t ... 05442.html
Awatar użytkownika
Wyplosz
Forumowicz
Posty: 868
Rejestracja: 11 cze 2010, 12:01
Auto: TOLEDO 1M
Model: AGZ
Lokalizacja: Krosno / Rzeszów / Stalowa Wola

Toledo II z silnikiem 1.9 (VP - pompa wtryskowa)

Post autor: Wyplosz »

wygląda na zadbany egzemplarz, wziąć kompa, obejrzeć z bliska, zrobić loga i brać
- Miałeś kiedyś marzenia ??
- Tak miałem zostać kierowcą rajdowym
- I co ?
- I zostałem piratem drogowym :D
ODPOWIEDZ