Kurde ja to w szoku jestem, że Wy takie spalania macie - tylko pozazdrościć
Jak już pisałem w tym temacie miałem zamiar jeździć ekonomicznie. tak jeżdżąc miałem spalanie w okolicach od 5,2 do 5,8. Zastanawiam się zatem czemu mi więcej pali i to o litr od niektórych z Was
No ale może to efekt, że krótkie odcinki robię z reguły (ok. 30km praca-dom w dwie strony licząc).
Tak czy siak znudziło mi się jeżdżenie ekonomiczne i zacząłem szatanić znowu
Ostatnio jak jechałem do Łodzi i szataniłem za Mondziakiem 2.0 TDCi to mi spalanie się zrobiło koło 6,5l