Toledo 1M i koparka

grzesiek998 · Post autor: **grzesiek998** » 29 gru 2010, 12:27

Dziś rano wracając z pracy wyjezdzalem na glowna trase od kolegi i nie zauwazylem jak z lewej strony mknie koparka(wiem ze to dziwne ale poprostu jej nie widzialem

) szyby lekko oszronione i szarówka jeszcze byla a w koparce swiatel nie bylo widac... a ja wysunąlem sie wprost pod ta koparke:( zastanawiam sie czy oplaca mi sie go robic czy moze probowac sprzedac i za ile?i tak chcialem zmienic na cos mocniejszego?prosze o komentarze i dziekuje za kondolencje:(

Daro_70 · Post autor: **Daro_70** » 29 gru 2010, 12:32

Przykro bardzo na cos takiego patrzec. Naprawde jakis nie fart tej zimy, kolejny tolek oberwal. :-/

Bonbini · Post autor: **Bonbini** » 29 gru 2010, 12:43

Cholerna zima! :evil:

grzesiek998, a silnik i skrzynia biegów przesunięte czy na miejscu? Moje wyrazy współczucia :-/

Post autor: **Sony** » 29 gru 2010, 12:57

Ałaaaaa to musiało boleć ;( Współczuję, jednak wg mnie niestety szkoda całkowita.

grzesiek998 · Post autor: **grzesiek998** » 29 gru 2010, 13:11

silnik przesuniety jest, z tego co nie widac jeszcze to poduszki nie wystrzelily a podluznica wykrzywiona...i ile byscie wycenili jakbym go tak chcial sprzedac a ile za robote?
Dodam ze wina byla tylko moja auto casco nie mam wiec pieniadze leca tylko z mojej kieszeni a i tak sie nosilem z zamiarem zamiany auta

Post autor: **Sony** » 29 gru 2010, 13:16

Sprzedaż to jedynie na części jak coś

AC masz ? Ciężko powiedzieć ile w tym stanie może być wart. Ja bym go nie robił, tymbardziej jak podłużnice ruszone.

Post autor: **gurszczak** » 29 gru 2010, 13:27

Sony, kolega napisał

grzesiek998 pisze:Dodam ze wina byla tylko moja auto casco nie mam wiec pieniadze leca tylko z mojej kieszeni

Straszna lipa jedynie sprzedaż na części robić chyba nie ma sensu

Post autor: **Sony** » 29 gru 2010, 13:45

gurszczak pisze:Sony, kolega napisał

grzesiek998 napisał/a:
Dodam ze wina byla tylko moja auto casco nie mam wiec pieniadze leca tylko z mojej kieszeni

Straszna lipa jedynie sprzedaż na części robić chyba nie ma sensu

Widocznie kolega edytował w momencie jak ja pisałem, bo nie było takiego wpisu

grzesiek998 · Post autor: **grzesiek998** » 29 gru 2010, 14:00

tak pewnie bylo jak Sony pisze..a za ile byscie mi proponowali go sprzedawac w takim stanie?myslalem o 15tyś

Martinez · Post autor: **Martinez** » 29 gru 2010, 14:22

grzesiek998 pisze:myslalem o 15tyś

Wg mnie nie masz szans dostać takich pieniędzy... jak za 10 tys ktoś go kupi to będzie bardzo dobrze. Tak realnie patrzeć to naprawdę auto mocno jest uszkodzone, aż szkoda patrzeć bo to brat bliźniak mojego