Witajcie.
Jeśli ktoś z Was ma padnięty zawór N75 to proponuję przed wymianą na nowy spróbować zregenerować stary. Nic Nas to nie kosztuje poza odrobiną poświęconego czasu, a możemy zaoszczędzić jakieś 2 stówki...
Będziemy potrzebować:
1. Cierpliwości
2. Klucza no. 10
3. Płaskiego śrubokręta
4. Kombinerek do cięcia metalu vel. szczypcy
5. Kleju "Kropelka" lub podobnego + opaska zaciskowa
6. Wacików do uszu
7. WD40
8. Sprężone powietrze
============================
I. Na wstępie trzeba odłączyć czujnik komputera od zaworu N75. Jak już to zrobimy to do odkręcenia będziemy jeszcze mieć 2 śrubki, poza tym na końcu 3 kable od podciśnienia musimy zdjąć (tutaj właśnie potrzebna jest cierpliwość i przydaje się płaski śrubokręt
).
II. Po wyjęciu nasz zawór N75 wygląda mniej więcej tak jak na zdjęciu poniżej... Ja myślałem, że mnie szlag trafi przy zdejmowaniu wężyków, ale najgorsze jest zdjęcie blaszki łączącej korpus z białą górą. Chyba tak to zaprojektowali, żeby kupować nowe N75
Można próbować podważać śrubokrętem itd. Ja nie miałem tyle cierpliwości i posłużyłem się szczypcami do cięcia metalu...
III. Po zdjęciu opaski metalowej, możemy zdjąć biały łepek. W jego dolnej części ukaże Nam się coś takiego:
Możecie tutaj zauważyć membranę na tłoczku, należy tą membranę wyjąć razem z tłoczkiem i ostrożnie ją zdjąć.
IV. Wyczyśćcie ładnie środek zaworu (miejsce pracy tłoczka) - ja użyłem do tego celu wacików i wd40... Efekt:
V. U góry tłoczka macie dziurkę, w której jest drugi tłoczek... Musicie dokładnie przeczyścić ten tłoczek w środku. W tym celu wacikiem spróbujcie usunąć zanieczyszczenia najpierw na sucho... Po czym wciśnijcie tłoczek kolejnym wacikiem i wpuszczając trochę wd40, obracajcie wacikiem usuwając brud (zabieg tego typu najlepiej wykonać kilkukrotnie) Po tym zabiegu, należy dmuchnąć w ten tłoczek, powietrze powinno przepływać bardzo ciężko (czyli trzeba mocno dmuchać żeby tłoczek się wcisnął, jeżeli dalej można dmuchać jak w pusta rurkę należy powtórzyć czyszczenie tłoczka z wd40).
VI. Teraz wkładamy z powrotem membranę na tłoczek, sam tłoczek możemy jeszcze posmarować wd40 i włożyć do zaworka. Następnie możemy się wziąć za tą białą czapkę, sprawdzić drożność kanałów dolotowych i przeczyścić ewentualnie.
VII. Z racji tego, że metalową opaskę mamy rozłupaną (bynajmniej ja miałem, jak się komuś uda zdjąć normalnie to pokłony do samej ziemi
) to należałoby teraz "czapkę" założyć na zaworek i ją przykleić na łączeniu kropelką. Minusem kropelki jest fakt, że później już zaworu raczej nie rozłożymy, ale mamy pewność, że będzie szczelny. Można spróbować innych metod jak, np. miejscowe zgrzanie obudowy + opaska zaciskowa itp.
VIII. Jeżeli wybierzecie wersję z klejem to po jego wyschnięciu możecie nałożyć z powrotem tą metalową obramówkę na zaworek. Ja osobiście ścisnąłem to dodatkowo opaską zaciskową - niestety metalowej odpowiedniej nie miałem, ale trzyma się elegancko
IX. Po złożeniu zakładamy analogicznie wszystko z powrotem... Śrubki, wężyki (tylko NIE POMYLCIE wężyków
), czujnik komputera od N75 i jak wszystko dobrze zrobiliśmy to cieszymy się z działającego zaworu N75
Powodzenia!
P.S. Sprężone powietrze potrzebne jest do tego, żeby czasem przedmuchać to i owo, jak Wam w tłoczku zostaną jakieś kawałeczki z wacików etc.
P.S.2 Nie przekręcajcie czasem kluczyka na zapłon jak już zdejmiecie czujnik komputera od N75, bo komp zapamięta Wam błąd.