Witam.
W dniu wczorajszym postanowiłem zabrać się za przeczyszczenie przepływomierza w moim Tolku. Zabieramy się do dzieła... Potrzebne Nam będą następujące rzeczy...
1. Kombinerki.
2. Śrubokręt krzyżakowy.
3. Alkohol izopropylowy (polecam Kontakt IPA firmy Kontakt Chemie) - ok. 35zł za 200ml.
4. Powietrze w sprayu.
5. Kilka pędzelków z naturalnego włosia (różnych rozmiarów).
6. Waciki do uszu.
Jeśli macie już wszystkie potrzebne szpargały to zabieramy się do pracy. Zatem do dzieła!
I. Na wstępie musimy zluzować opaskę zaciskową przesuwając ją na bok [1] - do tego właśnie przydatne są kombinerki. Jak już się z tym uporamy to pozostaje Nam odpiąć kabel od komputera idący do przepływki [2]...
II. Kolejnym krokiem jest odkręcenie dwóch śrubek od przepływomierza i jego wyjęcie.
III. Po wyjęciu przepływomierza musimy spryskać dość obficie alkoholem izopropylowym tą krateczkę i jednocześnie tą małą siateczkę, która jest zaraz za nią, następnie bierzemy pędzelek i delikatnie czyścimy z zanieczyszczeń kratkę etc. Można również wacikami do uszu każdą krateczkę czyścić po kolei (uciążliwe ale syfu sporo zbierzecie), jednak uważajcie, żeby za mocno wacika nie wcisnąć, bo możecie uszkodzić tą drobną siateczkę.
IV. Z drugiej strony również należy wyczyścić przepływkę, jej ścianki plastikowe oraz to co w kółku zaznaczyłem, tam obowiązkowo psiknąć też Kontakt IPA.
V. Po wszystkim należy przedmuchać całość sprężonym powietrzem w celu wysuszenia. Pozostawić przepływkę w takim stanie na jakieś 30 minut, po czym zamontować ją z powrotem, podłączyć czujnik od kompa i gotowe
Oto i cała filozofia czyszczenia przepływomierza w TDI. Warto nadmienić, żeby po odpięciu czujnika od przepływomierza nie przekręcać kluczyka na zapłon, bo komputer złapie Nam błąd.
Pozdrawiam i mam nadzieję, że się przyda artykuł