Jak w temacie, w celu diagnozy zamka wyjąłem dzisiaj komputer z vcdsem, odpaliłem rano samochód w celu dojazdu do pracy i… no i nie wyjechałem z podwórka, a tu Check. Jak kupowałem auto, to handlarz (tak) mówił że poprzedni właściciel wymieniał sondę za katalizatorem - stara leży w bagażniku, więc miło z jego strony. Zakładam jednak, że założył jakąś uniwersalną, bo w starej kostka jest ucięta i nie zdziwiłbym się gdyby to powodowało jakieś jaja. Błędy są:
17513 - Oxygen (Lambda) Sensor Heating: B1 S2: Heating Circuit Short to Plus
P1105 - 35-10 - - - Intermittent
17526 - Oxygen (Lambda) Sensor Heating: B1 S2: Open Circuit
P1118 - 35-10 - - - Intermittent
Zakładam, ze faktycznie może być coś nawalone z kablami bo to nie wyskakuje ciągle i zawsze. Czy jeśli już się dobiorę do owej sondy, macie może schemat jak mógłbym sprawdzić przejście przewodów odpowiedzialnych za wywalanie tych błędów? Zakładając że faktycznie wiązka dochodząca do kostki (ecu-kostka) będzie dobra to naprawa ewentualnego przebicia/zwarcia albo wymiana sondy na dedykowana powinna wyeliminować problem?
Żadnych innych problemów auto nie ma, czeka mnie jeszcze czyszczenie przepustnicy ale to chyba raczej może bardziej wpływać na skład mieszanki, a nie na grzałkę. Dobrze rozumuję?
