Lata po Żarach takie fake s4 w avancie 3.0 tfsi , nie widziałem o tym i sądziłem że to real s4 ale miałem wątpliwą przyjemność spotkać się na drodze i poganiać.
Otóż jechałem jakiś czas temu po moją Lubę o 22 do pracy, przed Żarską obwodnicą doleciał mi do dupska owy avant.
Odrazu posadziłem buta , wleciałem na rodno na pełnej a za rondem prawym pasem(do włączania się do ruchu) objechałem auto jakieś którego już nie pamiętam i rashujących typów z audi zostawiłem na tyle że mimo przewagi mocy nie doszli...
Zjechali za mną na strefę przemysłową więc zwolniłem otworzyłem szybkę i poczekałem.
Zapytali co mam pod maską ,przedstawiłem setup , zapytałem co Oni mają (dwóch młodych Panów nie starszych niż 25lat) - dostałem odpowiedź że 3.0 turbo 270koni.
Zgadzało by się bo rzeczywiście konkretnie brzmiało i na błotniku mieli znaczek V6T.
Pochwaliłem że im dobrze podaje ta audica i pasażer odrzekł że seat też spoko ale kopci strasznie

I właściwie nie było by w tej całej historii nic ciekawego jakby nie to że przedwczoraj zobaczyłem prawdziwego właściciela tego audi z którym się ścigałem i był to starszy pan w granicach 40-50 lat

Oj... jakoś mi się śmiać zachciało po tym jak przypomnialem sobie że mój diesel kopci , ale autko Taty już nie
