W końcu odebrałem auto. Usterka nie została niestety znaleziona, mechanik powiedział, że sprawdził cały osprzęt, podciśnienia, przepływomierz, vacum pompę, gruszkę i jej pracę, N75 itd. Wszystko jest sprawne, ale cały czas to samo, turbo późno wstaje i w pewnym momencie spada nieco doładowanie. Oczywiście żadnych błędów ani notlaufów nie ma. Nie mam chyba po prostu szczęścia do tego auta, zawsze było z nim coś nie halo
Stwierdził, że przyczyna może tkwić w samym silniku (miałem wymieniany w listopadzie, bo poprzedni się zatarł), ale musiałby go całego rozbierać i sprawdzać, co zajmuje dużo czasu i kosztuje, a i tak nie ma gwarancji że znajdzie się defekt, więc nie zgodziłem się na to.
Zaproponował też, że może zrobić mu delikatny program (chociaż zaznaczył, że nie należy tak robić jeśli auto nie jest 100% sprawne), w którym postara się poprawić pracę motoru. Jako że nie mam za bardzo czasu na jeżdżenie po innych mechanikach, a te defekty nie są jakieś straszne, przystałem na to, zwłaszcza że zawsze można z powrotem wgrać oryginalny soft. I faktycznie, póki co jestem zadowolony, turbina wstaje nieco wcześniej, a spadek doładowania nie jest odczuwalny fizycznie, chociaż na logach wciąż widoczny.
Dzięki wielkie jeszcze raz za pomoc i zainteresowanie!