[ALL] Akumulator

[hCYk]

No też tak myślę. Zauważyłem też jedną rzecz dzisiaj. Wjechałem do garażu, nie gasiłem auta, trzymało obroty gdzieś na poziomie 800 obr/min gdyż nie było jeszcze do końca nagrzane, przy gazowałem wskazówka poleciała do 2,5 tyś po czym spadła do poziomu 500 obr/min, silnik tak jakby zwolnił, światła przygasły po czym normalnie wrócił do poziomu 800 obr, światła tez już normalnie świeciły. Trwało to moment bo jakąś sekundę ale jednak. Próbowałem dwa razy i to samo. Pożyczyłem dzisiaj jakiś przyrząd od kolegi do sprawdzania naładowanie aku i zobaczymy ile pokaże jak wczoraj go ładowałem. Ja myślę nad jakąś Vartą o mocy rozruchowej minimum 600A. I tu mam też pytanie robię krótkie trasy bo do roboty mam 5 km lepszy będzie akumulator o większej pojemności ale mniejszej mocy rozruchowej czy też odwrotnie, mniejszej pojemności ale mocniejszy bo znalazłem kilka propozycji Od varty o wymiarach 242x175x190mm które bez problemu powinny zmieścić się do skrzynki. 60Ah 680A, 61Ah 600A i 63Ah 610A. Wszystkie to Silver Dynamic.

[vwir]

Jeśli dasz akumulator o zbyt dużej pojemności w stosunku do alternatora i do tego jeszcze będziesz go używał na krótkich trasach to go szybko zasiarczysz i za 2 lata będziesz kupował kolejny. Kup taki jaki wynika z katalogu.

[hCYk]

Obecnie mam założoną Vartę 60Ah o mocy rozruchowej 480A bo takie oznaczenia są na obudowie. Chciałbym coś ciut mocniejszego. Tym bardziej że w aucie jest trochę elektroniki. A co do tego przygaszanie świateł podczas spadku obrotów to wie ktoś co to może być? Po podpięciu tego ustrojstwa o którym pisałem wcześniej niby pokazuje że akumulator jest naładowany.

PS:
Miał ktoś z was może styczność z akumulatorami ProTechnic? Bo ostatnio byłem w Szik'u i gość mi je polecał, niby to samo co Valtra i o połowę tańsze...

[DzieX]

Pewnie - to samo za pół ceny. Tylko frajerzy by kupowali Vartę. Zwłaszcza jak sprzedawca poleca Przecież to akumulator i to akumulator.

/sarcasm: off

[hCYk]

Chłopaki pomóżcie. Kupiłem dzisiaj Boscha S4 005 60Ah 540A, wymiarami identyczny jak ta Varta którą miałem wcześniej a za cholerę nie zamknie mi się do końca ta czarna plastikowa pokrywa. No ręce po prostu opadają. Jak dla mnie powinien być bliżej tej tylniej ścianki ale nie da się już go przesunąć ;/ Zresztą sami zobaczcie. Jak myślicie jechać i wymieniać na inny?

[macsta12]

Ja mam varte i też tak mam. Mi to nie przeszkadza.

[hCYk]

I nie wiem teraz czy jechać go wymienić na coś innego czy każdy nie będzie tak idealnie pasował. Niby mocowanie to samo B13. Z tych nerwów jeszcze złamałem jeden zatrzask w tej plastikowej obudowie do której przymocowuje się tą skrzyneczkę z bezpiecznikami....

EDIT:
Jednak udało mi się go wsadzić. Źle go po prostu wkładałem choć brzmi to co najmniej dwuznacznie Teraz wszystko siedzi tak jak należy Przy okazji ciekawostka. Przy zakupie poprosiłem o sprawdzenie starego akumulatora. Po podłączeniu elektronicznego testera wyświetlił się tylko napis zepsuty i do wymiany

[exodus]

exodus, na to by wychodziło Czyli akumulator oryginalny, no i jeśli faktycznie to ta data to musi już aku na emeryturę odejść

No właśnie dzisiaj przeszedł na zasłużoną emeryturę. Facet jak go wyciągał powiedział "złoty akumulator" Widać było, że korki odkręcane, więc woda dolewana, ładowany może. Stąd ta żywotność zapewne.

Kupiłem Forse 74ah/720A. Takie same pieniądze jak Centra Plus, Bosh s4 czy Varta Blue. I mam nadzieję dłużej od tych "firmowych" posłuży, może właśnie te wspomniane pięć lat? Opinie ma dobre. Wiadomo, że sam na temat tego aku będę mógł się wypowiedzieć za jakieś trzy lata.

I dwa lata po zakupie musiałem go podładować.. Najpierw w listopadzie córka zostawiła zapalone lampki nad drzwiami z tyłu, nie mogłem z tymi lampami odpalić. Musiałem je zgasić, by odpalił Wczoraj po dniu postoju, podjechaniu 1,5 kilometra w jedną i drugą stronę następnego dnia nie odpalił. Czułem wcześniej, że nie jest w najlepszej kondycji sugerując się czasem zapalona kontrolką abs w czasie odpalania. Jeżdżę jakieś 12/15 tys. kilometrów w roku. Poprzedni fabryczny akumulator po dwóch tygodniach stania w mrozy -15 stopni pod chmurką zapalał (byłem w delegacji) a ten po dwóch dniach się zesr..

Reasumując, szukałem alternatywy dla boshów, centry itd. Po dwóch latach użytkowania raczej Forse nie polecam. Tym bardziej, że dwie ostatnie zimy wcale mroźne nie były. Poprzedni odpalał na spalonych wszystkich świecach przy konkretnych mrozach po siedmiu długich kręceniach a ten pewnie przy pierwszym by poległ.

Zobaczymy ile jeszcze mi posłuży. Dam znać w tym temacie.

Następnym razem kupię sobie jakiś tańszy polski za dwie stówy.

[vwir]

Zrobiłem dokładnie tak samo. Kupiłem varte, która się wysypała tydzień po gwarancji. Wtedy wziąłem najtańszą polską centrę, byle miała jak najdłuższą gwarancję.

[exodus]

Jak na razie wyjąłem radio. Bo jakiś rok temu teść mi dał radyjko z biedronki z rozwojowym wyświetlaczem, który świecił delikatnie także po zgaszeniu zapłonu. Może żarło za dużo prądu. Zamówiłem wczoraj multimetr w necie za 13 złotych, bo takiego nie posiadam. Będę dokonywał pomiarów napięcia

Jedno pytanie;

w Toledo 1m w dieslu alternator ładuje tak samo niezależnie od obrotów silnika?

Bo nie wiem czy jeździć na wyższych obrotach skoro nie jestem pewien akumulatora.