dziobii pisze:Mój kolega wywalił korek wlewu paliwa, tak że udało się zmieścić końcówkę do pistoletu LPG (a i tak z dość krótką nóżką, którą wykręca tylko jak tankuje benzynę). W sumie najwygodniejsza opcja, i dla pracowników stacji, i zawór się nie brudzi od śniegowo-błotnego syfu.