Kiedy i jak studzić turbinę

Wszystko o silnikach wysokoprężnych
Awatar użytkownika
vwir
Zasłużony
Posty: 2838
Rejestracja: 20 lis 2009, 09:58
Auto: DS5, Leaf
Model: 2.0HDI, EE
Lokalizacja: okolice Krosna

Kiedy i jak studzić turbinę

Post autor: vwir »

Dokładnie. Gdy jadę szybko na autostradzie i mam się zatrzymać (na tankowanie, jedzenie, itp) to po prostu gdy widzę znak, że zostało ok. 1km do zjazdu to puszczam nogę z gazu i hamuję silnikiem. Obroty silnika spadną poniżej 2k i turbina wtedy spokojnie się wystudzi. Do tego zanim dojade na miejsce i zaparkuję to też minie kilka minut i dużo lepiej ją to wystudzi, niż stanie i klekotanie silnikiem. Tak samo gdy jadę ostro i dojeżdżam do domu to ostatni kilometr jadę już spokojnie, do tego zajechanie do garażu też chwile zajmuje i to w zupełności wystarczy.
Zacząłem ten offtop tylko dlatego, że niektórzy to traktują te turbiny jak jakieś statki kosmiczne. Kiedyś był u mnie kumpel octavią i ją zlogowaliśmy, bo ciągle łapał notlaufy. Okazało się, że łopatki zapieczone. No i po logowaniu zajechałem autem na miejsce i je zgasiłem. Był zaskoczony, że nie siedziałem i nie wystudziłem turbiny. No ileż ona się mogła zagrzać, po jeździe na notlaufie ;)
Awatar użytkownika
DzieX
Administrator
Posty: 3223
Rejestracja: 22 cze 2011, 09:58
Auto: Seat
Model: Toledo 1M
Lokalizacja: Nadarzyn
Kontakt:

Kiedy i jak studzić turbinę

Post autor: DzieX »

Ja parkowanie traktuję jako chłodzenie, więc potem na parkingu max 15s na luzie i gaszę. Już bez przesady z tą ostrożnością. Hamowanie silnikiem praktykuję na co dzień kiedy tylko się da.
SEAT Toledo .:R32 4x4: forum facebook blog | VW Polo | RENAULT Laguna | SEAT Leon
l
lolek
Forumowicz
Posty: 337
Rejestracja: 23 lis 2009, 11:05
Auto: Seat Toledo 1M
Model: 1.9 TDI
Lokalizacja: Warszawa

Kiedy i jak studzić turbinę

Post autor: lolek »

Tez nie robie zadnych cudow i nie czekam minute zanim ostygnie. Mam ta zalete, ze samochod jest garazowany a do tego wyjazd z domu to kilka krotkich uliczek/swiatel i zanim moge sie rozbujac to silnik popracuje dobre 5 minut. Tak samo jest z powrotem do domu. Pod prace jak podjezdzam to zjezdzam z glownej drogi i musze zrobic 2-3 zakrety zanim wjade na parking. Na trasie tylko jak pocisne dluzej to po zjechaniu na parking daje mu chwile odpoczac, zgarne telefon, dokumenty itd i wylaczam.
Awatar użytkownika
Procent
Forumowicz
Posty: 142
Rejestracja: 20 sie 2012, 01:05

Kiedy i jak studzić turbinę

Post autor: Procent »

ja czekam po ostrej jeździe aż się włączy chłodnica spalin chyba. Tak zaczyna gwizdać z tłumika i jest mocniejszy wydmuch spalin. A takto 15-20 s max 30 i gaszę. Od 7 lat turbina działa i jest ok
ODPOWIEDZ