Omen, lampka, lampka. Wiem bo przy tym grzebałem. Stały + czerwonym przewodem. Włącznik w bagażniku od lampki wygląda mniej więcej tak:
i np w kablu 1 masz cały czas masę. Po otwarciu klapy, trzpień wyłącznika 4 podnosi się doprowadzając do styku przewodów 1 i 2 z blaszką 3, w skutek czego następuje "przewodzenie" i w przewodzie 2, który idzie do lampki pojawia się masa i ona świeci. Również na masie oparte są wyłączniki w drzwiach.