Ja mam zaślepiony EGR już od ładnych kilku lat i nie narzekam. Owszem w zimę nagrzewa się nieco wolniej, ale poza tym same plusy. Kopcenie mam jedynie po odpaleniu i przy niedogrzanym silniku (ale nie jakieś mega), nie odkłada mi się syf w postaci nagaru i autko lepiej się wkręca na obroty.
Jak to zawsze bywa - coś za coś
EGR to wymysł (pseudo)ekologów.