Odkąd kupiłem tolka (czyli jakiś miesiąc temu), mam problem z parującymi szybami (czołowa nie paruje, boczne tylko trochę, tylne boczne i tylna parują na potęgę a zwłaszcza jak mam pasażerów z tyłu) Myślałem że jest to wina filtra kabinowego. Wymieniony, pomogło tylko trochę. Poczytałem trochę w necie i pojawia się dobrze znany temat obiegu wew/ zew. Po naciśnięciu przycisku obiegu słyszę takie cykanie. Identyczne jak na tym filmiku
http://kornat.wrzuta.pl/film/8JjxUU2d72R/video-0006
Zdjąłem podszybie, obudowę filtra i dokopałem się do klapki (albo mi się wydaje albo coś tu było już grzebane). Nacisnąłem przycisk obiegu na klimatroniku i klapka otwarła się tylko do tego stopnia jak na fotce poniżej:
Obrazek 1
Wyciągnąłem również schowek żeby popatrzeć co tam jest grane i jak jest to cięgno kolorze beżowym z boku dmuchawy to po naciśnięciu przycisku obiegu ono w ogóle nie pracuje, tylko tak "podskakuje". Tylko co ciekawe ręczne dociąganie tego mechanizmu też nie postawiło tej klapki w podszybiu w pozycji pionowej.
Czy czeka mnie wymiana silniczka?
Druga sprawa. Poczytałem trochę i parowanie szyb może mieć też związek z wodą na progach drzwi. Pojechałem dzisiaj na myjnie i zaraz po umyciu walnąłem kilka fotek:
Obrazek 2
obrazek 3
Obrazek 4
obrazek 5
Czy jest to prawidłowe zjawisko czy jednak tej wody jest za dużo?