jesli go troszkę przegoniłeś a przycinała sie geometria to może byc tylko lepiej
przy turbinach vnt zamulanie to pierwszy krok by mieć wlaśnie problemy z przeładowaniami i notlaufem.
Tolek na niskich obrotach jeździ rzadko więc myślałem że to przycinanie go niedotyczy ale teraz widzę że jest dużo lepiej. Wcześniej vito 110km dawało radę a dziś 1.8T minął mnie dopiero jak ja zwolnilem
Mam Seata i czuję się lepszy..
mam Toledo.więc jestem zaje....isty
Witam , przez ostatnie dni mam problem z autem i juz nie wiem co moze byc przyczyna , mianowicie łapie mi tryb awaryjny , łopatki zmiennej geometri mialem czyszczone 4-6 miesiecy temu , mam nową gruszke i podmieniłem zawór z n75 na n18 i po przekroczeniu 3,5tys obrotow tryb awaryjny , wezyki posprawdzałem czy jest jakas nie szczelnosc , ale sa w porzadku , mial ktos podobny problem albo sa jeszcze jakies rzeczy do sprawdzenia , moze przepływomierz ?
kwestia wyczyszczenia turba, odpowiedni papier, turbo powinno sie swiecić jak szkło. moze zostały wżery, wez wezyk podciznienia od turba do "buzi" pociąg ciąg ciąg i zobacz jak VNT działa. bardzo prosta metoda i wazne czy całkiem sie otworzy i czy nic nie piszczy, dobrze to zrobic na ciepłym silniku i na zimnym dla porównania. jak dla mnie geometria sie znow zapchała
Kolega ghul17 ma rację, temat przeze mnie przerabiany turbo oddane do magików co niby wyczyścili, przy okazji wymienili uszczelniacze, coś tam wyważyli i skroili 7 stówek, po miesiącu problem przeładowania powrócił, dopiero po reklamacji i drugim czyszczeniu jest ok. Tolek przeleciał już 50kkm bez najmniejszego odcięcia. Dla pewności zrób logi ale raczej będą to zacinające się kierownice turba. Ewentualnie może być jeszcze ten zawór n75 lub czujnik ciśnienia doładowania, ale to ostatnie bardzo żadko pada. Chyba że jeszcze po wymianie gruszki źle ustawioną masz długość ramienia.
Narazie zamowilem zawor N75 , po zamianie na n18 złapał mi raz notlaufa , jesli problem pojawi sie znowu oddam na gwarancje , w wolnej chwili zrobie logi i wrzuce.