[1L] Nie chce odpalać

[manias]

Na razie zacznę od sprawdzenia czy układ paliwowy nie jest zapowietrzony bo może to być przyczyną ale i tak w piątek wstawiam samochód do warsztatu i wtedy napisze co było nie tak i tym samym może pomoge komuś kto będzie miał taki sam problem i zaoszczędzi trochę pieniędzy ale dzięki za podpowiedzi.

[ Dodano: 2014-02-14, 17:46 ]
Witam, moje auto chyba przestraszyło się holowania i odpaliło dzisiaj za pierwszym razem ale i tak wstawiłęm je do mechanika w celu diagnozy co mogło być przyczyną problemu.

[tomsz666]

A w moim seacie był taki problem, że przy odpalaniu musiałem dodawać gazu bo inaczej ciężko odpalał, i słychać przez to było delikatny zgrzyt pewnie od rozrusznika. Jakieś 2 tyg temu przy próbie odpalenia po nocy nie kręcił rozrusznik, odpaliłem na pych i dzień później wymieniłem rozrusznik. Teraz jak odpalam auto ( już bez wciskania pedału gazu ) to jak już zakręci to jest taki mały przestój i dopiero wchodzi na obroty. Czasem mam wrażenie, że zaraz zgaśnie i korci mnie aby depnąć na gaz ale od tego chyba posadziłem tamten rozrusznik. Czy wy tez macie taki objaw przy odpalaniu?

[Dabek852]

Jestem na forum i chciałbym wszystkich serdecznie przywitać
Toledo II 1.8 20v + lpg iv gen.
Mam następujący problem - na zimnym silniku po nocy nagle przestał odpalać, zdjąłem mu rurę od powietrza, prysnalem plakiem i oddalił z tym że trochę nierówno pracował. Po rozgrzaniu było ok. Pod vagiem pokazało błąd czujnika temp zasysanego powietrza i przeplywki. Na ciepłym silniku chodzi bez zarzutu, odpala idealnie. Po nocy problem powrócił. Przeplywka już zamowiona. Czujnik temp powietrza jest w niej wbudowany? Co mogę jeszcze sprawdzić?

[ Dodano: 2014-02-26, 16:37 ]
Problem rozwiązany- uszkodzony czujnik temp. cieczy (4pin zielony) powodował brak ssania.

Pozdrawiam.

[DarkShenron]

Witam Wszystkich,

jeśli zły dział to proszę o przeniesienie i z góry sorrka

mam mały problem z moim Tolkiem. Więc może od początku Toledo 1.6 v8 100 koni.
Za pierwszym razem odpala bez problemu, wyłączę i włączę to samo lecz jeśli go zostawię nie wiem na dłuższy okres czasu 3/4h albo więcej tak sprawdzałem do 8/10 h po pracy i też jest to samo czyli : próbuję odpalić on kręci itd lecz nie odpala ;/ odpali dopiero wtedy jak dodam mu gazu ewentualnie jeszcze wyda głos taki jak bym za długo przytrzymał na odpalaniu takie przytarcie nie mam bladego pomysłu w czym może być problem, ostatnio coś mi czyścili przy silniku było dobrze jakieś 3 dni i znowu to samo.
Pytam Was bo może ktoś ma jakiś pomysł bądź spotkał się z tym samym,a mam dość wydawania kasy na mechaników którzy się niby znają

[powe88]

Pierwsze co zrób podepnij Vaga 60zł i masz swój kabel.
Wygląda na czujnik położenia wału ale to diagnoza z fusów ale wag powinien pokazać usterkę.
Przy ilu obrotach odcina ci zapłon?

[Roxon40]

jeśli zły dział to proszę o przeniesienie i z góry sorrka

Scaliłem temat a ty sobie go teraz poczytaj cały i pewnie coś się znajdzie.

[pawlom95]

Witam, przepraszam że pierwsze posty i już pytania, postaram się na forum zaangażować i pomagać w miarę swej wiedzy. Mam problem prawdopodobnie z elektroniką ( moja słabość ) samochód to toledo I generacji prawdopodobnie wersja sxe silnik 1.6 101 koni z gazem sekwencyjnym brc. Auto kupiłem w dobrym stanie ogólnym, z nieodpalającym silnikiem.
Problem wygląda tak że po włączeniu zapłonu silnik zapala na dwie sekundy i gaśnie tak jakby odciął mu zapłon, niezależnie ile dodam gazu wejdzie na obroty i kaput. Druga sprawa to na przełączniku od gazu nie zapala się żadna dioda, gdy poruszam wtyczką od niego to coś tam mryga (mój pierwszy kontakt z taką instalacją gazową, tak ma być ??) Samochód podobno był u mechanika kilkakrotnie z tą samą awarią, zawsze obstawiano komputer do wymiany, ostatnim razem też tak było i mechanik coś tam w komputerze niby naprawił i auto jezdziło przez jakieś 3 tygodnie. Teraz od nowa to samo. Nie mam pojęcia czy ma immobilizer, jak to sprawdzić ?
Aha po takim odpaleniu auto już nie zapali, trzeba wyłączyć i włączyć zapłon i tak w kółko.
Ma ktoś jakieś pomysły od czego zacząć i jak zdjagnozować usterkę ? Wybaczcie ale nie mam zbyt dużego doświadczenia w tych układach zapłonowych.







Aha, tutaj link do filmiku: https://www.youtube.com/watch?v=EZtr_Ys ... e=youtu.be

Edit: sprawdziłem iskrę i w chwili gdy auto schodzi z obrotów i gaśnie to iskra zanika. Jakieś sugestie ?

[misiek73.70]

ja bym obstawiał immobilajzer lub jakieś ustroistwo zwiazane z alarmem, koleszka miał podonie w passacie b4 rozbroił go awaryjnie i załapał.

[pawlom95]

A jak to obadać czy to jest u mnie i czy to działa ? Jestem narazie zielony w tych sprawach
Znalazłem drugi komputer, i prawdopodobnie to ten w kulki leci (podobno że do wymiany) tamten nie wiem od czego jest, może to jakiś osobny moduł zapłonowy ??
Ma ktoś schemat instalacji tego cuda ? potrzebny mi bo chciałbym zdjagnozować gdzie gubi iskrę. Narazie to sprawdziłem napięcie na cewce po zapłonie i wydaje się być ok, do jednego z kabli idących do cewki jest przez kogoś dolutowany jakiś inny, sprawdzę dokąd on idzie.
Nie wiem sam czy tego kompa wymieniać bo przymierzam się do tego ale ciężko go znaleść na rynku

[toledo x 2]

Witam również mam problem z odpalaniem muszę dodawać gazu żeby samochód zaskoczył, podłączyłem
pod vag wypluł 3 razy z rzędu błąd przepływki więc na 90% mam walniętą, mechanik wspomniał jeszcze o kablach od sterownika do przepływki lubią w podszybiu zamoknąć i dawać błędne sygnał, mówił także że należy spr napięcie na pinach, mam 5 pinową kostkę powiedzcie mi proszę na którym pinie mam spr napięcie ze sterownika przed mechanikiem co by mnie w bambusa nie załadował

P.S. w razie co podajcie mi proszę jakiej marki zakupić wkład bądź cały przepływomierz.
Pozdro