Witam. W sobotę założyłem letnie koła i zaczęły się dziać "cuda". podczas jazdy na wprost kierownica jest prosto ale musze ja calyczas trzymac bo jak puszcze to sama skreca delikqtnie w prawo a wraz z nia cale auto. Podczas jazdy na wprost z predkoscia ok 90km auto myszkuje w prawo i lewo. Jadac z ta predkoscia zaczynam wjezdzac w delikatny luk drogi i rownoczesnie dodam delikatnie gazu przod zaczyna wyjezdzac a dopiero po chwili skreca. Kola wywazone, brak luzow i stukow w zawieszeniu, wyczyszczone miejsca sryku felgi i piasty oraz otworu centrujacego. Na przodzie mam opony 225/45/17 a na tyle 235/45/17. Wszystkie tego samego producenta i ten sam model (wzor bieznika) jedyna roznica to taka ze prawa przednia opona ma o ok 3mm wiecej bieznika niz lewa. Tylne sa rowne. Na zimowkach tego nie bylo. . . co moze byc przyczyna? Sorki ze bez znakow interpunkcyjnych ale pisze z telefonu.
„Nadsterowność wzbudza strach w pasażerach. Podsterowność – w kierowcy”
Nie działo się to wcześniej? W sensie przed zimą miałeś te same koła i było ok? Da rady przełożyć tył na przód? Nie wiem, czy 235 z przodu się zmieści. Generalnie takie walce na pewno będą bardziej podatne na wszelkie nierówności i koleiny.
opony nowe czy uzywane? jezdziles na nich wczesniej? jak kupiles uzywki, to moga byc nierowno zjechane. mi na 225 na 16" tez auto latalo po drodze, p zmianie na 205 bylo normalnie, wiec stan drug + szeroki kapec. moze u Ciebie podobnie?
Te opony z przodu mialem w poprzednim sezonie tez na przodzie a na tyl kupilem w tym roku. Opony uzywki ale bieznik maja rowny. W zeszlym sezonie mialem felgi od ts i troche sciagalo. Teraz mam od fr i sa takie objawy jak pisalem wczesniej. Felgi sa proste bo byly sprawdzane przed zalozeniem opon. Na zimowkach 205/55/17 jechalnprosto ale na autostradzie zauwazylem ze przy ok 120 auto bylo dziwnie niestabilne. Delikatnie zycalo nim na prawo i lewo ale jechal prosto. Uczucie bylo jakbym tira wyprzedzal.
„Nadsterowność wzbudza strach w pasażerach. Podsterowność – w kierowcy”
U mnie coś podobnego się niedawno pojawiło (a nie zmieniłem kół) i obstawiam, że powoli kończy się mocowanie belki z tyłu. Przestał się stabilnie prowadzić podczas jazdy na wprost i do tego przy przejeżdżaniu przez jakieś progi itp. słychać z tyłu głuche uderzenie, którego wcześniej nie było. Sprawdź u siebie to samo.
Mocowane? Masz na mysli silentbloki? U mnie jest cisza z tylu. Ogolnie zawiecha jest sztywna. Brak luzow. Z tylu jest kompletna cisza. Robilem silentbloki w a3 to koszty niewielkie. Czesci plus robocizna to 220zl ale u siebie to sam bym sie bral za to i w 150zl bym sie zamknal.
„Nadsterowność wzbudza strach w pasażerach. Podsterowność – w kierowcy”
O ile dobrze wyczytałem to masz 3mm różnicy na bieżniku , to chyba sporo, skoro nowa opona ma koło 8, a 1.6 mm to opona do wymiany, stad to ściąganie. A przy takiej różnicy to i pewnie bebechy opony już styrane.
"Kiedy wydaje Ci się, że jesteś bardzo dobrym kierowcą, który wie już wszystko o jeździe i drogach, sprzedaj jak najszybciej swój pojazd i nigdy więcej nie siadaj za kierownicą. Cmentarze są pełne grobów bardzo dobrych kierowców".
Opony od wewnatrz wygladaja bardzo dobrze. Tez wlasnie wydawalo mi sie ze sciaganie to przez roznice ale zastanawia mnie fakt ze prawa opona ma wyzszy bieznik i auto tez sciaga w prawo. Sprobuje w sonote zamienic stronami opony i zobacze co sie stanie. Na szczescie sa bezkierunkowe wiec nie bedzie z tym problemu.
„Nadsterowność wzbudza strach w pasażerach. Podsterowność – w kierowcy”
Zamień miejscami koła lewe na prawa stronę jeśli będzie to samo to tył z przodem, jeśli nic to nie da to jedz na staje diagnostyczna ustaw zbieżność i wtedy zobaczysz czy to wina opon