co nie oznacza, że to jest legalne
Nie ma legalnej jazdy autem niezarejestrowanym. Nie ma czegoś takiego i z pewnością nie będzie. Nawet jak są żółte tablice to auto jest zarejestrowane na 5 dni.
A to, że jeden pies jest mądrzejszy drugi jest jaki jest, czy jeden przymknie oko a drugi jest służbistą. To jest indywidualny przypadek.
Radziu, miałeś po prostu szczęście i tyle
oby jak najdłużej.
Miałem kiedyś przypadek gdzie były tablice inne niż w briefie bez ubezpieczenia.
Pan pyta gdzie jest ubezpieczenie , pokazałem mu date z przeglądu i głupek uwierzył.
Tyle, że to nie była drogówka.
Raz miałem przypadek, że miałem żółte po dacie, kupiłem ubezpieczenie na 30 dni.
Jechali za mną i mnie ściągneli, że mam tablice przeterminowane.
pogadaliśmy chwile, pokazałem ubezpieczenie i tylko mi powiedział, że nie powinienem tym autem jeździć i żebym jechał do domu.
Generalnie nic złego nie robisz jeżdżąc takim autem, bo ubezpieczenie jest, jakieś blachy z papierami są, umowa jest. Także zależy od podejścia.
Wiadomo, że w przypadku filmików z TV będą tak gadać, przecież nie powiedzą przed kamerą "a jedź pan tylko uważaj pan bo przed Pcimiem też stoją"
