[1L] Szarpanie na gazie

[Danielek.]

haszczu, Zapytaj na tym forum http://lpg-forum.pl/?sid=9a03253d606776 ... d0cb02cede ,na pewno jest tam więcej opcykanych ludzi w temacie niż u nas

[haszczu]

haszczu, Zapytaj na tym forum http://lpg-forum.pl/?sid=9a03253d606776 ... d0cb02cede ,na pewno jest tam więcej opcykanych ludzi w temacie niż u nas

Dzięki. Na jutro jestem umówiony u gazowników ale i tak dopytam

[ Dodano: 2013-04-19, 19:27 ]
Byłem w pewniej firmie (dosyć dużej w tarnowie) która specjalizuje się w montażu lpg oraz serwisem. Po 4 godzinach dowiedziałem się że nie wiedzą co mu jest ale stawiają na wtryski albo coś tam z dawkowaniem. Zgarneli 100zł... Jadąc od nich natknąłem się przypadkowo na jakiś mały serwis lpg. Gość powiedział że wie co mu jest i że jutro mi to zrobi bo dzisiaj już zamykał. Szacowany koszt naprawy 100zł
Zobaczymy czy sobie poradzi

[pistol]

Haszczu możesz napisać co było z Twoim autem że tak szarpało?

[haszczu]

Niestety nadal do tego nie doszedłem. Próbowałem już u kilkunastu gazowników to każdy co innego. U jednego przerzucili mi cały przód ale dalej było to samo. Kable zmieniane 2x, cewek wyprobowałem już z 15 albo i lepiej. Ewidentnie wygląda na wypadanie zapłonu ale świece czyste. Albo mam pecha albo cewki za każdym razem były walniete. Jeszcze będę szukał innych. Może w końcu się uda

[Tuptuś]

Witam serdecznie.Na wstępie chciałam poinformować że może nie które z opisanych przeze mnie problemów występowały już w innych tematach,ale mój Tolek już chyba przesadza,i bardzo proszę o pomoc :

Wszystko było super,oczywiście do czasu ... Zaczęło się od tego,że zaczął się grzać i szarpać.Autko było zamulone,nie zbierało się jak zawsze.

Z racji tego ,że dość często pokonuję trasę Polska-Niemcy (mieszkam w DE) autko zepsuło się akurat w Polsce.

Pojechałam więc do Elektro-mechaników,no bo coś jest przecież nie tak. Diagnoza : uszczelka pod głowicą. Więc chłopaki wymienili kpl uszczelek w silniku,rozrząd oraz wymienili termostat.Wyjechałam z warsztatu i autko znów zaczęło szarpać,to z powrotem . Z racji tego że jałowe miał idealne a panowie byli bardzo nie uprzejmi - dałam sobie spokój.

Po przyjeździe do DE wymieniłam filtr powietrza + przepływke , silniczek krokowy , kable (palec + kopułkę również) , sonde lambde (działa prawidłowo - spr. na kompie) , skasowałam wszystkie poprzednie błędy , później już nie było . Świece są w porządku . Ostatnio wymieniłam również tłumik (do katalizatora) .

Auto jest dalej zamulone,zaczeły skakać obroty (delikatnie,tj. gdy stoję obrotów ma powiedzmy 900 i faluje ze dwa razy pod 800 i tyle) . Toluś szarpie teraz nawet podczas dodawania gazu,jak bym dodawała i odejmowała .... Ostatnio dojechałam pod sklep i strasznie zaczął skrzypieć (jak stara zardzewiała huśtawka ) ,dźwięk dochodził bezpośrednio z pod maski , tylko podczas jazdy ,trwało to może 3 minuty i koniec.

Dziś znów miałam z nim problem,jechałam sobie dróżką ok 90/h i przez chwilę nie wiedziałam co się dzieje , bo było słychać tak głośny strzał , że nawet nie jestem w stanie określić skąd dochodził . Był niemal identyczny jak dźwięk pękającej opony,więc pierwsze co posprawdzałam koła,ale wszystko ok , klapa od filtra powietrza również w porządku,dodam że auto ani na chwilkę nie szarpał,nie zgasło i nic mu się nie stało,dojechałam do domu bez żadnych problemów (prócz odwiecznego z szarpaniem )


I jeszcze jedna myślę ważna rzecz,wszystkie węże od podciśnienia są wymienione,były przypuszczenia,że łapie za kolektorem ssącym lewe powietrze,więc uszczelka została złożona na sylikonie ...


Bardzo proszę o pomoc i przepraszam że tego aż tyle,ale chciałam opisać wszystko dokładnie.Wszystkie wymienione rzeczy dzieją się zarówno na gazie jak i na benzynie.

Bardzo ale to bardzo nie chcę zamieniać Tolencjusza,ale już nie mam siły ... jeśli tylko macie pytania / pomysły piszcie ! pozdrawiam, Aneta .

[haszczu]

Co do strzału to wydaje mi się że to z wydechu. Zbierają się spaliny w przewodzie i bum hehe mam to samo.
U mnie na sekwencji jest ten sam problem z szarpaniem tylko inny model i silnik. Przeglądając jedno forum poświęcone lpg, trafilem na post w którym opisywane objawy podobne do Twoich spowodowane były uszkodzeniem sterownika instalacji gazowej

[Tuptuś]

bardzo dziękuję,za odpowiedź , ale zapewniam,że to nie było z wydechu i to był jeden jedyny raz. Czy przyczyną może być cewka ?? Cewki nie wymieniałam , a kabel od cewki do kopułki jest również stary ... PS. jeździ tak samo , a nawet gorzej na benzynie

[haszczu]

Tuptuś, otwórz maskę, weź sobie butelkę po płynie do szyb i nalej wody. Teraz odpal auto i delikatnie popryskaj na cewke czy nie ma gdzies bicia. Rób to najlepiej gdy jest ciemno.
Drugie to EGR może masz zapchany albo przepustnicę.
Jeśli są błędy to z góry przepraszam (pisze post podczas przerwy w śnie)

[Tuptuś]

Dzięki za poświęcenie cewke mam od innego samochodu , więc chciała bym wymienić tak czy tak , bo mam nowiutką do mojego . Przepustnica też była czyszczona , EGR jako-tako sprawdzony,ale przyjże mu się jeszcze jak się rozbudzę to idę zmieniać cewkę,dam znać co i jak , pozdrawiam

[ Dodano: 2013-12-06, 17:36 ]
Cewka wymieniona,dalej to samo ... znaczy nie jechałam nim ,ale chodzi tak tragicznie że aż mi sie nim nie chce jeździć kabel od cewki do kopułki jest stary ,czy to może być przyczyną ? jutro koło godz. 17 jadę z nim do mechanika,zobaczymy czy się coś znajdzie ... eszcze jakieś pomysły ??

[jacekJI]

Witam,

Toledo 2.0 96r gaz I gen

Mam duzy problem
Auto okropnie dusi sie na gazie, obroty strasznie faluja, w zasadzie gasnie tak spadaja. Sytuacja w ogole sie nie normuje w miare nagrzania auta. Caly czas tak samo.

Co moglo byc przyczyna: byl rozladowany akumulator 2 dni.
Auto stalo z 4 dni nie palone.

Wczesniej jezdzilo ok
Zalozylem w miedzy czasie centralke na pilota do centralnego ale to chyba nie wplynelo?