Kradzież radia i akt wandalizmu-2 sytuacje w ciągu miesiąca

[Szymek08]

Połamać łapy to za mało jeszcze nakopać do dupy, w 150% powinni pokryć koszty i na koniec jeszcze powinno się ich twarze na banerach w mieście przez miesiąc wyświetlać a i jeszcze raz do dupy nakopać tak profilaktycznie

[wojtekm]

W Hadze. Stałem na parkingu obok parku, gdzie auto wcześniej stawiałem X razy. Nie było mnie może pół godziny.
bartekmk, też tak myśle...

[lipto0n]

Szybko zapadająca noc sprzyja chyba takim incydentom...

Sam w zeszłym tygodniu stałem się ofiarą kradzieży- poleciało na szczęście tylko radio- fabryczne... Klient chciał zawinąć też climatronic ale połamał tylko mocowania i odpuścił. W akcie frustracji rozjebał mi panel climatronika i musiałem kupić nowy.

Co do samego incydentu to łupem miało być całe auto, lecz na szczęście przed przyjazdem do Wawy postanowiłem się zabezpieczyć i skończyło się tylko na rozebranej stacyjce i pozostawienie mnie z problemem.

Panowie, stawiajcie autka w oświetlonych miejscach albo takich gdzie często ktoś przechodzi(np, okolice przystanku autobusowego).

Cała zabawa poleciała na mój koszt- nie ubezpieczyłem się od takiego przypadku- "zabawa" droga, bo przywrócenie autka do stanu używalności kosztowało mnie niecały 1000zł.

Oczywiście sprawa umorzona, jak inaczej. Przyjechali, spisali i olali.

W planach konkretne zabezpieczenie autka ale o tym może kiedy indziej.

[bartekmk]

najlepiej by bylo robic tak jak jaś fasola, zabierać kierownice do walizki i do widzenia;]

[ghul17]

pomału zaczynam żałować że naprawiałem zamki elektryczne w drzwiach... bo z tego co piszecie wyciagają wkładke zamka i zwykły śrubokret i po sprawie. najlepiej chyba wyciągnąć to kółeczko od wiosełka co w zamku siedzi (pod warunkiem ze ma sie centralny) i będzie cieżko im wejsc no ale to wtedy pewnie szyba poleci....

[wojtekm]

Najlepiej wyjąć wkładkę zamka, kupić w ASO zaślepkę wkładki i juz jest jakieś utrudnienie dla złodzieja.

[Bonbini]

Kilka dni temu znów miałem nieciekawą sytuację z Tolkiem. Ktoś dokonał aktu wandalizmu wybijając mi boczną szybę kierowcy i lekko wgniatając dach (lakier odprysł do gołej blachy). Auto było normalnie zaparkowane w centrum na podwórku za kamienicą, gdzie zawsze wszyscy mieszkańcy parkują, ale w ciemniejszym miejscu. Dlaczego właśnie mój Tolek, dlaczego?...

Znów byłem w tym czasie w delegacji, ale kupiłem od razu szybę używkę, mam nadzieję, że nie kupiłem lekko zielonkawej, bo moje są idealnie przeźroczyste. Spakowałem ją do walizki i trochę wystawała owinięta ręcznikiem. Wracałem koleją i na dzień dobry pociąg miał 40min opóźnienia, ale to już inna historia.

[ghul17]

wojtekm ale zaslepke zawsze idzie łomem wyciagnać a jak juto tylko srubokret z wyciagnie i heja. dlatego lepiej wyciagnac ten plastikowy elment co w niego wchodzi wiosełko i złodziej raczej nie da rady pod warunkiem ze sie ma centralny z pilota

[marek_igor]

Gorzej jak centralny z dnia na dzień przestanie działać, albo padnie akumulator

[remiq]

najlepiej chyba wyciągnąć to kółeczko od wiosełka co w zamku siedzi (pod warunkiem ze ma sie centralny) i będzie cieżko im wejsc no ale to wtedy pewnie szyba poleci....

Gość, z którym pracowałem krótko na złomowcu miał na takie okazje cienką jakąś taką blaszkę z wypiłowanym na końcu haczykiem. Otwierał tym wszystkie auta, jakie przyjechały do pocięcia. Te zamknięte, bez kluczyków itp. też. Wkładał to pod uszczelkę jakoś i pogrzebał. Nie było śladów otwierania. Szefowi Mercedesa E320 W211 otwarł, jak sobie kluczyki zatrzasnął.