1. Rozbebeszyć pilota od radia, umieścić go w kierownicy i wyprowadzić diodę podczerwieni na zewnątrz.
2. Zrobić tak jak ja zrobiłem, czyli normalnie po kablu.
Czego potrzebujemy:
1. Radio z wejściem na sterowanie z kierownicy. Musi to być sterowanie rezystancyjne, a nie CAN. Co więcej, musi to być radio z dwoma kablami do sterowania: masa i sygnał. Zdarzają się też z trzema wejściami (masa, wejście A, wejście B). Nam takie nie pasuje.
Sterowanie rezystancyjne polega na tym, że gdy pomiędzy kabel sygnałowy a masowy podepniemy jakiś opornik, to radio widzi to jako naciśnięcie przycisku. U mnie można 'uczyć' radio, jaki opór jest do czego. Więc wystarczy, że przygotuję 8 różnych oporników i każdy przycisk na kierownicy będzie zwierał jeden z tych oporników do masy, a radio zajmie się resztą.
2. Kierownica z seata ze sterowaniem i poduszką. Może być leon II, toledo III, ibiza, cordoba. Generalnie wszystkie mają takie same kierownice. Z tego co się orientuję, to nie może być to kierownica z najnowszych seatów, bo one mają poduszkę dwuładunkową. Ponadto należy zwrócić uwagę, aby poduszka i kierownica do siebie pasowały. Są 2 typy kierownic i poduszek i nie są ze sobą kompatybilne.
3. Lutownica hot-air do lutowania elementów smd.
No dobra, to zaczynamy:
Najpierw rozbebeszamy kupioną kierownicę. Wyciągamy płytki od sterowania i wylutowujemy wszystkie elementy. Nam są zbędne. Tutaj mała uwaga - lewa płytka ma całą masę elementów, do tego pokrytych lakierem. Najpierw musimy zmyć lakier. Ja moczyłem płytkę w izopropanolu i powoli ją oczyściłem. Trochę lakieru niestety zostało (bardzo ciężko schodził) i przy wylutowywaniu elementów się zwęglił, przez co płytka nie wygląda zbyt pięknie, no ale działa

Następnie bierzemy 8 różnych rezystorów SMD i lutujemy po 4 na każdą płytkę w sterowaniu. Ja użyłem rezystorów ze starej płyty głównej komputera.
Tak to wygląda w moim przypadku:

Zwróćcie uwagę na zworki, które musiałem zrobić na obydwu płytkach. Generalnie i tak nie wiem, czy akurat będziecie mieć identyczną elektronikę w kierownicy, bo było ich wiele rodzajów. No ale jeśli ktoś trafi taką samą, to ma gotowca.
Generalnie mają nam wychodzić 2 kable (trzeci na fotce jest nieużywany). Pomiędzy tymi dwoma kablami ma się pojawiać opór po naciśnięciu przycisku. Każdy przycisk ma dawać inny opór.
No dobra, to teraz przygotowanie kierownicy. Generalnie wielkiej filozofii nie ma, musimy tylko użyć naszej oryginalnej wtyczki idącej na instalację w samochodzie i polutować do niej kable.

Od prawej do lewej:
2 kable do poduszki,
sygnał dźwiękowy,
masa do sygnału dźwiękowego i sterowania kierownicy
Teraz niespodzianka: mamy nieużywany pin. Co więcej, w taśmie pod kierownicą też jest nieużywany kabel, doprowadzony do tegoż nieużywanego pinu. No to już jesteśmy w domu - do tego ostatniego pinu (pierwszy z lewej) podłączamy drugi kabel z naszego sterowania (pierwszy kabel to była masa).
No i większość już zrobiona. Teraz odkręcamy kierownicę z auta, rozbieramy plastiki pod kierownicą i tam też jest wtyczka taka jak w kierownicy. I też ma jeden pin wolny:

Pierwszy od dołu na fotce. Kabel ten prowadzimy do kabla sygnałowego sterowania kierownicy w radiu. Kabel masowy sterowania kierownicy w radiu podłączamy do masy.
Zakładamy kierownicę, robimy test:
http://www.youtube.com/watch?v=jx3W5e9XT1g
A na koniec robimy taką minę:
