migacz1981 pisze:Najlepiej umówić się na oględziny pod stacją diagnostyczną (mają kanał) najlepiej zaprzyjażnioną albo taką gdzie obsługa jest miła co do tego czy warto wzywać policje to wszystko zależy od okoliczności jeżeli masz świadków to można se darować a jeżeli nie to lepiej wezwać a gość jeżeli się podpisał na oświadczeniu to znaczy że uznał swoją winę odszkodowanie dostaniesz niezwłocznie po wpłynięciu papierów od sprawcy t.j szkiców sytuacyjnych nr prawka i opisu jego wersji zdarzenia ma na to 2 tyg. jeżeli po tym czasie się nie odezwie to ty zwracasz się za pośrednictwem dowolnego TU do ubezpieczeniowego funduszu gwarancyjnego o wypłate odszkodowania podstawą sa oględziny wykonane wcześniej
Co ty wypisujesz...Swiadkowie, policja i podpis na oswiadczeniu nic nie znaczy, sprawca pozniej musi to jeszcze potwierdzic, a moze powiedziec, ze byl w szoku (itp.) i nie przyznaje sie, wiem bo taka sprawe mialem z warta, sprawa byla oczywista, gosc podpisal przyznanie sie do spowodowania kolizji, a pozniej papierow z warty nie odbieral. TU ma ustawowe 30 dni na rozpatrzenie sprawy i wyplacenie bezspornej kwoty odszkodowania, w moim przypadku przepychanka na pisma trwala pol roku i zadnej kasy po 30 dniach nie dostalem...Z funduszem gwarancyjnym to tez chyba nie jest tak jak piszesz, skoro gosc ma polise OC, to co ma do tego f.gw?