Dzisiaj jeździłem cały dzień po Olsztynie i zaobserwowałem bardzo duże spalanie. Tzn komputer mi je pokazywał.. Trudno mi powiedzieć czy z baku duzo ubywa ale komputer mnie załamywał. Przy normalnej jeździe gdzie zawsze palił około 5,0-6,5 litra dzisiaj nie schodził poniżej 10 litrów!! W trasie jak mu wciskałem na V biegu komputer nigdy nie chcial pokazać spalania powyżej 15litrów a dzisiaj pokazywał ponad 30.
Nie wiem czego to jest wina.. Wydaje mi sie ze komputer zaczyna wariować. Bo nawet jak hamowałem silnikiem ( zawsze pokazywał 0 litrów) to dzisiaj pokazywał czasmi 0 a czasami po 2-3 litry

Gdy jeździłem oszczędnie po mieście spalanie miałem średnio 5,2 litra a dzisiaj po skasowaniu w pewnym momencie średniej nie mogłem zejść poniżej 7,8 litra...
Silnik pracuje prawidłowo.. tzn bez zmian. Dobrze odpala itp..
Co to może być?
[ Dodano: 2009-10-17, 09:38 ]
Jadąc dzisiaj z rana do pracy zaobserwowałem poprawę. Tzn spalanie jest i tak wyższe niż zawsze było ale nie jest jeszcze takie tragiczne.. zauważyłem ze największy wzrost spalania jest przyśpieszeniach (niby normalne ze spalanie wzrasta przy przyśpieszeniu ale nie aż tak bardzo - przyśpieszając umiarkowanie na IV biegu komputer pokazuje ponad 13litrów chwilowego spalania gdzie wcześniej nie przekraczał 8-9 litrów). Powyżej 130 jest tak jak było. Przez pewien odcinek jechałem 190 km/h i w górę ( z 3-4km ) i spalanie ustało przy ok. 11 litrach.
Dzisiaj zrobiłem ok 50km i średnie spalanie jest o około 2-3 litrów większe niż zawsze przy tym samym trybie jazdy.
Może przepływomierz szwankuje i dlatego komputer daje większą dawkę paliwa?