Dziś "ścigałem się" z Volvo V60 D4 AWD. Jechałem z Rzeszowa i w Boguchwale złapały mnie światła. Dla tych co nie znają topologii skrzyżowania:
https://www.google.pl/maps/@49.9848389, ... luOPug!2e0 Stałem sobie na lewym pasie, na prawy pas podjechało Volvo. Wiedząc, że będzie chciał mnie łyknąć, przygotowałem się trochę. Zielone światło, ja but, gość w Volvo też. Przez około 120m jechaliśmy maska w maskę, do około 80 km/h. Jak gość w Volvo zobaczył, że kończy mu się pas, to przyspieszył trochę i w ostatnim momencie wbił się przede mnie. Gdyby nie to, że "kończyła" mi się już dwójka, to pewnie miałby trochę problemy z wjechaniem na mój pas
Wiem, że on tą maszyną to nie jechał nawet na 50%, ale jaki zaciesz miałem, jak gość z takim dziadkiem jechał maska w maskę