Witam. Mam taki problem. Mam walnięty cilmatrownic i nie pokazuje mi ścieżki
Do tej pory tak włączałem klima albo wyłączałem :
ON - obroty na sekunde zmalały i wróciły do normy ( obciążenie silnika )
OFF - obroty na sekunde wzrosły i wróciły do normy ( odciążenie silnika )
teraz zauważyłem że wgl nic mi się nie dzieje z obrotami, biorę na 18 stopni, full wiatraki i powietrze chłodne, NIE ZIMNE, naciskam spowrotem śnieżke i dalej to samo, leci chłodne a nie ZIMNE.
Nie raz jak włącze guzik to widać że obciąża silnik a czasami przez 3 dni próbuje włączyć i nic się nie dzieje, tak jak by raz reagowała a raz nie.
Po co używam klimy ? Bo czasami mi się sama załączy jak nacisnę na przednią szybę a jak przełącze się na manual to clima zostaje a przy tym idzie większe spalanie dla tego cały czas staram się jeździć na wyłączonej i sterować manualem.
Miał już ktoś taki problem ?
btw. gdy przyzbieram trochę hajsu odrazu new climatronic bo mnie już dobija to patrzenie na obroty i nasłuchiwanie silnika.