Strona 3 z 5

Seat Toledo - nasze własne opinie i spostrzeżenia

: 10 sty 2012, 16:21
autor: Danielek.
Kitaj pisze:Mnie troche irytują różne świerszczyki... Tu coś drga tam coś brzęczy. Staram się to wyciszać ale niektórych nie idzie zlokalizować :-)


Znam ten ból rozebrałem przez to pół środka,podkładałem gąbki itp a i tak nie dało się zlokalizować piszczenia które towarzyszyło wszystkiemu np podjazd pod krawężnik czy przeprawa przez przejazd kolejowy.
Na szczęście usunięcie tego piszczenia zajęło 5 min i kosztowało 8 zł przyczyną były uszczelki drzwi najbardziej dawała o sobie znać ta od str kierowcy tuż nad moim uchem <zygi> kupiłem silikon w sprayu do uszczelek spsiukałem i zapomniałem o problemie dziwnych dźwięków w aucie :mrgreen:

Seat Toledo - nasze własne opinie i spostrzeżenia

: 10 sty 2012, 20:20
autor: damian1231795
Kitaj pisze:Mnie troche irytują różne świerszczyki... Tu coś drga tam coś brzęczy. Staram się to wyciszać ale niektórych nie idzie zlokalizować :-)

A myślałem że tylko ja to mam :-D A co najlepsze to coś stuka, po jakimś czasie samo przestaje i jest spokój całkowity a ja nadal nie wiem co to było :-)

Seat Toledo - nasze własne opinie i spostrzeżenia

: 11 sty 2012, 20:57
autor: marek_igor
na szczęście u mnie nic nie drga i nie brzęczy :P

Seat Toledo - nasze własne opinie i spostrzeżenia

: 12 sty 2012, 18:25
autor: pushq
a u mnie zawieszenie całkowicie z przodu było wymienione, tuleje, sworznie, łączniki i to wszystko FebiBilstein. Amortyzatory Bilstein.
2 tysiace kilometrow i znowu wyrabane. Dziwne...

Seat Toledo - nasze własne opinie i spostrzeżenia

: 12 sty 2012, 18:27
autor: rafrut6
pushq pisze:a u mnie zawieszenie całkowicie z przodu było wymienione, tuleje, sworznie, łączniki.
2 tysiace kilometrow i znowu wyrabane. I to wszystko FebiBilstein. Dziwne...

Dziwne bo ja jeżdze ponad 2 lata odkąd zrobiłem i zawiech się trzyma a wiadomo jakie są nasze drogi

Seat Toledo - nasze własne opinie i spostrzeżenia

: 12 sty 2012, 18:33
autor: marek_igor
pushq, to Twoje auto chyba musi mieć ciekawą przeszłość :D

Seat Toledo - nasze własne opinie i spostrzeżenia

: 12 sty 2012, 18:39
autor: dude88pl
Ja mam swojego Tolka ponad roczek już i nie mogę na niego złego słowa powiedzieć. Jako że był kupiony od pierwszego właściciela i serwisowany w ASO mam w miarę dobre informacje na jego temat :-D ogólnie ja z części eksploatacyjnych to wymieniłem tylko łożysko z przodu jedno oraz oleje (nie liczę już żarówek i wycieraczek szyb). Nie zgodzę się z pushq, ja uważam że zawieszenie jest pancerne wręcz w Tolku- 150 000 km ponad - amortyzatory oryginalne od samego początku, z tyłu z zawieszeniem też nic nie robione, z przodu z tego co wiem też tylko końcówki drążków i stabilizatora były wymieniane. Tak jak ktoś napisał wyżej silnik świetnie znosi gaz i nie jest aż tak paliwożerny jak niektórzy sądzą. Pozatym części są tanie, mnóstwo różnych rodzajów zamienników, no i każdy mechanik zna tą konstrukcje!!!

Seat Toledo - nasze własne opinie i spostrzeżenia

: 12 sty 2012, 20:01
autor: pushq
dude88pl pisze:Nie zgodzę się z pushq, ja uważam że zawieszenie jest pancerne wręcz w Tolku-


ależ ja nie napisalem wcale ze jest slabe ;p nie ma w moim poscie opinii ;p po prostu napisalem jak jest, a bylo tak w moim przypadku i wcale sie z tego nie ciesze.

Bo ja w moj samochod wlozylem ogrom pracy i pieniedzy, i nic tego nie widac.
Na poczatku jak tylko go kupilem to zakonserwowalem podwozie. Odrobine rdzewial prog, to wycialem rdze, wstawilem nowy kawalek i zakonserwowalem, z tym jest spokój. Cała reszta już nie. Ciągle coś jest nie tak do wymiany.
Najpierw odma oleju. Miesiąc szukania, w końcu trzeba było kupić w ASO (140 PLN za 10 centymetrową plastikowa rurkę - parodia!). Potem ułamał się sterowniczek lusterek - wina człowieka, nie czepiam się, ale też szukałem 2 miesiące czesci, w koncu musialem kupic bez skladania. Potem nie dziala klimatyzacja. 200 zlotych za serwis. Potem parujace szyby. Z tym problemem to juz walcze od roku, i nie ma wyjscia zadnego. I to nawet w godzine jazdy dmuchawa nie jest w stanie ich odparowac!! (ja tez trzeba bylo wymienic bo sie zepsula). Wydech ma wydmuchy. W dwoch miejscach, jest w zlym stanie (juz mnie to kosztowalo 700 zlociszy, jutro jade na nastepna naprawe). Wszystko trzeszczy w nim i skrzypi (sprobuje jeszcze sposobu z silikonem do uszczelek). Hamulce tylne nie działały po tym jak go kupiłem, musiałem je robić. Na szczęscie dalo sie to zrobic samemu, i nic mnie to nie kosztowalo (tylko 4 browarki dla znajomego pracujacego w tokarni za przetoczenie tarcz hamulcowych). Ostatnio zaczęło być czuć bicia na kierownicy, tym tez sie bede musial zajac. Dużo za duzo pali, i z tym też nie moge sobie poradzic (nie moge wyeliminowac bledu sondy lambda).
4 dni temu tez pojechalem troche ponad 200km/h na obwodnicy wroclawia i od tamtej pory silnik zaczal przerywac, cholera wie o co tym razem chodzi. Silnik tez bardzo latwo gasnie (nie wiem czy to kwestia jego usterki, czy tak beznadziejnego zestrojenia pedalu gazu i hamulca.
Jedyne rzeczy ktore w tym samochodzie dzialaja tak jak nalezy, to te, ktore do niego sie wsadzi, sam w sobie wiecznie ma jakis problem ;c

Seat Toledo - nasze własne opinie i spostrzeżenia

: 12 sty 2012, 22:55
autor: mariusz88
marek_igor pisze:pushq, to Twoje auto chyba musi mieć ciekawą przeszłość :D

po przeczytaniu Twojego postu podzielam zdanie kolegi :/ szkoda że tak się trafiło, rozumiem podmalować zadrapanie czy jakieś pierdoły ale niektórzy handlarze przeginają :/

Seat Toledo - nasze własne opinie i spostrzeżenia

: 12 lut 2012, 22:13
autor: pushq
dorzucam kolejna usterke do tolka ;d zamarzniete amortyzatory ;d
jeszcze 2 miesiace nim pojezdze i bede mogl niezla ksiazke o jego usterkach napisac ;d