[1L/1M] Momenty "zasłabnięcia"

Wszystko o silnikach wysokoprężnych
ODPOWIEDZ
M
Mrok

[1L/1M] Momenty "zasłabnięcia"

Post autor: Mrok »

Może i mieliście racje, jednak nie zdążyłem sprawdzić tego, a samochód sam rozwiązał problem.
Jade sobie jade, a tu nagle bziuuum, i turbo wróciło. W czym był problem pewnie dowiem się jak znów padnie na dobre.
Tymczasem pojawił się tylko nowy objaw. Niby moc mam, ale gdy dochodzi do 110-120 pojawia się dół i turbo się znów odłącza. Wystarczy go zgasić i odpalić na nowo i znów jest by przy 110-120 sie odłączyć.

Czy dobrze kojarze że wtedy silnik przechodzi w stan awaryjny a ponowne włączenie resetuje komputer? Jakie mogą być przyczyny?
Awatar użytkownika
cash
Forumowicz
Posty: 313
Rejestracja: 31 lip 2012, 20:41
Auto: Seat Toledo 1M
Model: ASV+
Lokalizacja: Lublin

[1L/1M] Momenty "zasłabnięcia"

Post autor: cash »

Tak silnik przechodzi wtedy w stan awaryjny i pewnie wywala błąd 17965. Wrzuć tu logi i pewnie szymekgd pięknie Ci je oceni :mrgreen: A co do przyczyn pewnie zapieczone łopatki turbo ;) Jeszcze można spróbować podmienić N75 z N18.
s
skrzysieks
Forumowicz
Posty: 819
Rejestracja: 07 sty 2012, 09:05
Auto: Opel
Model: Insignia
Lokalizacja: Krosno

[1L/1M] Momenty "zasłabnięcia"

Post autor: skrzysieks »

Panowie mój zauważyłem się dzisiaj że powyżej 3200 obr silnik przestaje się wkręcać ;/ Silnik 1.9 TDI ALH. Tydzień temu było ok a teraz coś nie chce się wkręcać ;.
Awatar użytkownika
cash
Forumowicz
Posty: 313
Rejestracja: 31 lip 2012, 20:41
Auto: Seat Toledo 1M
Model: ASV+
Lokalizacja: Lublin

[1L/1M] Momenty "zasłabnięcia"

Post autor: cash »

i awaryjny łapie? Tak samo wrzucaj tu logi ;-)
s
skrzysieks
Forumowicz
Posty: 819
Rejestracja: 07 sty 2012, 09:05
Auto: Opel
Model: Insignia
Lokalizacja: Krosno

[1L/1M] Momenty "zasłabnięcia"

Post autor: skrzysieks »

Jak wiedzieć że awaryjny łapie ? Nie mam Vag-a aby logi sprawdzić ;/
Awatar użytkownika
cash
Forumowicz
Posty: 313
Rejestracja: 31 lip 2012, 20:41
Auto: Seat Toledo 1M
Model: ASV+
Lokalizacja: Lublin

[1L/1M] Momenty "zasłabnięcia"

Post autor: cash »

Jeśli przestaje Ci wkręcać przy tych 3200obr i wtedy staje się mułem na każdych obrotach do momentu zgaszenia silnika.
s
skrzysieks
Forumowicz
Posty: 819
Rejestracja: 07 sty 2012, 09:05
Auto: Opel
Model: Insignia
Lokalizacja: Krosno

[1L/1M] Momenty "zasłabnięcia"

Post autor: skrzysieks »

Dobra po zbliżeniu się do 3500 obr auto łapie tryb awaryjny.

PS. Możliwe że to może być przez wężyki podciśnienia? . Bo mam je strasznie zmęczone.
Awatar użytkownika
regii.kr
Forumowicz
Posty: 903
Rejestracja: 12 sie 2009, 19:47
Auto: Seat Toledo 1M
Model: 1.9 TDI
Lokalizacja: Kraków

[1L/1M] Momenty "zasłabnięcia"

Post autor: regii.kr »

tak jest to możliwe
P
PolishPower

[1L/1M] Momenty "zasłabnięcia"

Post autor: PolishPower »

Witam koledzy,

Przejrzałem z grubsza ten temacik i niestety nie doszukałem się takich samych objawów, które występują w moim autku... :-|

Więc naświetle z grubsza co się dzieje, otóż od pewnego czasu tolek traci moc, lecz nie zawsze się to dzieje. Czasami idzie jak głupi bez żadnych problemów, turbinka pracuje, a czasami łapie muła już od 2000obr/min nie zależnie od prędkości, mimo że gaz w podłodze. Jakiś czas temu miałem już przygode z turbo, którą oddałem do 'czyszczenia'(a czy coś takiego zostało zrobione, to nie mam pojęcia) co prawda wtedy autko odcinało powyżej 3000obr/min no i to 'czyszczenie' rozwiązało problem na jakiś czas. Od jakiś 2/3 miesięcy problem znów wystąpił, lecz teraz jest on inny a dokładnie tak jak pisałem wyżej, dodatkowo podczas utraty mocy zmienia się dzwięk pracy(?) chodzi o to że gdy staniemy na wyskokości zawiasów przednich drzwi słyszymy wyraźne buczenie, które wystepuje tylko i wyłącznie kiedy autko nie chce jechać. Dodatkowo wyczuwamy spaliny których nie czuć aż w takim stopniu nawet z tyłu za autem. (zapchany kolektor?)
EGR został wyczyszczony, gruszka od turbiny również, filtr powietrza czyszczony regularnie.

Co do tej gruszki przy turbo, otóż po zdjęciu jej postanowiłem ruszyć jeszcze z ciekawości kierownicą turbiny(nie wiem czy dobrze to nazwałem ale chodzi o wystająca część od turbiny 'bolec' na którą zakładany jest silownik 'dziurka' od gruszki :-P ) i okazalo sie że ten 'bolec' w pewnym momencie się zacina, a dokladnie mówiąc słychać tak jakby zgrzyt mielonego piasku, czyli całościowy ruch w pionie jest w pewnym momencie ograniczony... :-|
Aha... jeszcze odnośnie samej jazdy podczas braku mocy, gdy damy gaz w podłoge a obroty prawie że nie rosną, po odpuszczeniu tego gazu czujemy jakby auto przez momencik przyśpieszyło, jest to doslownie 1s może nawet nie.

A więc moje pytanie brzmi czy ktoś może zdiagnozować, opierając się na przedstawionej wyżej sytuacji, w czym może tkwić problem??? :-/
s
szymekgd
Forumowicz
Posty: 4280
Rejestracja: 27 lip 2010, 14:22

[1L/1M] Momenty "zasłabnięcia"

Post autor: szymekgd »

Stawiam, na zacinajace sie kierownice turbiny, "buczenie" przypadkiem nie dobiega z n75-mialem podobny odglos.
Michal
ODPOWIEDZ