migacz1981 pisze:Pendzik, Wyrównaj ciśnienia w kołach i jedź na stacje diagnostyczną,tam sprawdzisz amory i będziesz wiedział czy nadają się czy nie a mechanika z takim podejściem radze zmienić
A ja wręcz przeciwnie. Większość mechaników wymyśla jakieś z dupy powody żeby coś zmienić i na tym zarobić. Ten przynajmniej wiesz, że Ci powie prawdę a nie ściemni żeby zarobić.
Swoją drogą co to za powód??? 184k km to jest wyznacznik zużycia amora? Ja zmieniłem ORYGINAŁY przy 285k km. Po prostu już nie trzymały. Jak Ci auto ucieka z drogi, nie trzyma w zakrętach itp to może faktycznie lepiej wziąć je na kanał i sprawdzić amory. Bo to całe sprawdzenie na maszynie jest o kant dupy potłuc.