Dla potomnych:
regularnie korzystałem z nabłyszczacza do opon, który utrzymywał oponki w ładnym czarnym jak smoła kolorze plus dawał efekt mokrej gumy. Przed regeneracją raz myłem koła na myjce, potem ze 3 razy odtłuszczaczem w garażu - i nadal nie mogłem przykleić taśmy ochronnej na oponę (więc jak tu malować ?). Karty sprawdziły się znakomicie - dobrze, że znałem tą alternatywę