Witam,
mam taki problem, pojechałem w sobotę do Poznania, gdzie na parkingu tuż po wyjęciu i zakmnięciu centralnego, otworzyłem sobie bagażnik. ZA drugim i trzecim razem to samo. Postanowiłem rozebrać osłonę i zajrzeć, oprócz tego, że siłownik się zablokował w pozycji otwartej to jeszcze urwał mi się ten "dzyndzelek" od klamki (klamka już naprawiona)
. Lecz z siłownikiem jest większy problem, rozebrałem, przesmarowałem, założyłem i teraz zacina się albo jak jest otwary i nie zamywa się albo zacina się jak jest zamknięty i nie da się wyciągnąc tego rygla ze środka. Czy to jest tylko siłownik czy szukać przyczyne gdzie indziej?.
Przewaliłem już google i nikt nie miał takiego problemu albo nie umiem szukać.
Dodam, też że siłownik nie reaguje na przękręcenia kluczykiem, jak już się zatnie to w można go albo pchnąć czymś mocno, a wyciągnąć to raczej tylko wyjąć zamek, zdjąć siłownik i dopiero wtedy. Jednak nie dzieje się to za każdym razem bo np. po popchnięciu zadziała z 4-5 razy i się blokuje. Wydaje mi się, że padł silniczek i nie ma siły go wciągać lub popychać.
Problem ogarnięty, klamka naprawiona, siłownik używka (43 zł), wszystko zmontowane, czas uporać się z niesprawnymi światłami
. Powoli przywracam samochód do stanu używalności
.