A ja mam te uszczelki, ale nadal ich nie wymieniłem, ponieważ gdy mróz puścił wszystko ładnie wyschło na chłodniczce, wytarłem szmatką i już tydzień ani mililitra oleju nie widać, aby uciekało. Więc wymienie je, przy wymianie oleju...
"Tylko ciężko pracując, można mieć to co się chce"
Mam takowy problem, 4 razy pod rząd wlewałem castrola magnateca 10W40 i od wymiany do wymiany ( co 10tyś) nic nie dolewałem , ale jakieś 5tyś km temu wlałem sobie Valvoline maxlife 10w40 i przez pierwsze 2 tyś km nic nie ubyło oleju , ani grama ale po tych 2tyś zaczęło ubywać jakieś 150ml-200ml/1000km ... czym to może być spowodowane ? przebieg na budziku 182tyś ... czy to wina tego oleju ? niby przeznaczony jest on do większych przebiegów ... sam już nie wiem , turbo raczej nie bierze oleju bo nie kopci, nie świszczy, nie ma żadnych widocznych wycieków ... dzięki za pomoc
ja ostatnio robiłem forda galaxy jeździł długo z mokrym dolotem od mechanika do mechanika a trafił do nas i każdy mówił ten silnik tak ma że olej przez odmę zasysa a zrobiliśmy turbinkę bo na bagnecie było bardzo mało a teraz nie znika nawet milimetr na bagnecie co do turbo poszło uszczelnienie i łykał olej
Dolot sprawdzony jest wszystko ok , jeśli chodzi o turbo to było zregenerowane i to w dobrej firmie, która się tym zajmuje na początku tego roku także tu też bym nie szukał przyczyny ( chyba, że akurat ja trafiłem na lipnie wykonaną usługę ? ale nie sądze , bo zapłaciłem za to trochę grosza ) ... może faktycznie trafiłem na kiepskie Valvoline