Syczenie/wycie podczas przyśpieszania i nie tylko

dziubek6 · Post autor: **dziubek6** » 09 maja 2012, 23:35

szymek chodzi mi o to jakie skutki oprócz syknięcia niesie za sobą przerwanie plecionki

szymekgd · Post autor: **szymekgd** » 10 maja 2012, 09:03

Moze smierdziec spalinami...

Docent · Post autor: **Docent** » 24 lis 2012, 22:52

witam
Od jakiegos czasu w moim tolku pojawilo sie syczenie,krotki szmer cykliczny o stalej amplitudzie ok.2x na sekunde niezaleznie od predk.obrotowej z okolic rozrzadu,osprzetu.Slyszalne glownie po stronie pasazera w kabinie przy wprowadzaniu auta na obroty ok.2000 (takie cyt cyt cyt) na biegu jalowym, czasami znika po paru razach,czasem sie utrzymuje. Rowniez pojawia sie przy jezdzie, od ok.1700obr w gore na poszczegolnych biegach, czesto utrzymuje sie i objawia takim cyt cyt cyt przy utrzymaniu predkosci obrotowej. Hamujac silnikiem takze slyszalne dobrze od ok.2200 do 1500obr. w ilosci od 1 do 3,4 (np. Bieg 2 przyspieszam raczej raptowanie do 2000obr,puszczam gaz i pojawi sie 2-3 cykniecia cyt cyt cyt). Objawy takie same przed/po wymianie kompletnego rozrzadu SKF. Wymieniono pasek osprzetu, rolke napinacza alternatora, plecionke elastyczna ktora byla dziurawa.Zdjeto pasek aby wykluczyc alternator (lozysko,sprzeglo).Syczenie/szmer utrzymuje sie.Ktos ma jakies pomysly? Dolot, tlumik drgan kola pasowego walu korbowego?

szymekgd · Post autor: **szymekgd** » 25 lis 2012, 10:27

Sprawdź dolot, auto nie muli?

Docent · Post autor: **Docent** » 25 lis 2012, 10:57

Zbiera sie dobrze, nie odczuwam spadku mocy. Turbina po regeneracji 1.5roku temu.Dla mnie dzwiek typowy jakby do szurania towarzyszacemu paskowi na rolce. Poluzowano lekko naciag paska rozrzadu,efekt chwilowy byl dobry,ale zaraz szuranie wrocilo.Na1 biegu slyszalne juz przy 1300obr.

Wrobel · Post autor: **Wrobel** » 25 lis 2012, 12:24

szymekgd pisze:Sprawdź dolot, auto nie muli?

a jak auto muli i występuje buczenie?

Docent · Post autor: **Docent** » 25 lis 2012, 15:37

Auto nie muli,zbiera sie b.dobrze. Buczenie,szmery przypominaja pocieranie palcem papieru,cykliczne przy przyspieszaniu i stalej predkosci obrotowej,czasami gasnace. Przy hamowaniu silnikiem i spadku obrotow 1 do kilku szelestow jest slyszalnych.

Radziu · Post autor: **Radziu** » 29 lip 2013, 09:59

Panowie, mam okropne buczenie/wycie gdy dojde do 130 km/h. nie jest to wina kol, bo bez znaczenia jakie mam felgi czy opony.
strasznie to denerwuje, jest cisza spokoj, a nagle jak by startowal odrzuctowiec.
co moze byc przyczyna?

Post autor: **remiq** » 29 lip 2013, 10:35

Łożyska kół albo skrzyni biegów. A powyżej tej prędkości dalej wyje, czy cichnie? Bo może coś rezonuje.

Radziu · Post autor: **Radziu** » 29 lip 2013, 12:56

dalej wyje. jak juz sie rozkreci to czy 140 czy 180 to wyje tak samo. o lozyskach tez myslalem, ale czy to nie powinno byc juz przy mniejszych predkosciach sluszalne? co do lozysk skrzyni biegow to nie mialem z tym do czynienia, wiec moge wierzyc na slowo

czy to chodzi o lozysko 5-tego biegu? czy poprostu jakies jedno, ktore jest wykorzystywane bez znaczenia jaki bieg?

[ Dodano: 2013-07-30, 07:50 ]
chyba moj temat scalono z tematem nie do konca o tym samym. wycie czy syczenie podczas przyspieszania nie ma za bardzo nic wspolnego z wyciem po osiagnieciu jakiejs tam predkosci...