




Kaspoll oczywiście zgłodniał 
a potem najwyżej na rynek albo pod zamek na Niepołomice na zdjęcia.
bo zawsze jak tam zajadę to za mną karawana aut wjeżdża
ale pomysł świetny.... będę miał blisko 
wlepa klubowa w dolnym lewym rogu klapy
czyli na pewno ktoś od nas 