Ogromne wibracje, uciekanie tyłu, pisk opon na zakrętach.

Tematy ogólno-techniczne
Awatar użytkownika
Centek15
Forumowicz
Posty: 670
Rejestracja: 30 paź 2011, 16:55
Auto: Seat Toledo 1L
Model: 2.0 16V ABF
Lokalizacja: Ruda Śląska

Ogromne wibracje, uciekanie tyłu, pisk opon na zakrętach.

Post autor: Centek15 »

Witam.
Zakładam nowy temat, ponieważ nie widziałem nigdzie tematu z takimi dolegliwościami, jeżeli gdzieś jest proszę o przeniesienie i z góry przepraszam.

Mój problem jest bardzo duży, strach jeździć.
Mianowicie, kiedy wjeżdżam w jakąkolwiek nierówność na drodze jadąc prosto, tył samochodu bardzo wibruje i słychać jakby ktoś strzelał z karabinu maszynowego z tłumikiem :P
Druga rzecz jest gorsza. Kiedy wjeżdżam nawet na najmniejszą nierówność na drodze podczas gdy pokonuje jakiś łuk lub skręcam, to tył samochodu nie tylko wibruje, lecz tylne koła odrywają się od ziemi, tył samochodu znosi w bok jakbym bawił się w "driftowanie" i słychać pisk opon orz ogromne wibracje. Jakby samochód odrywał się od ziemi i podskakiwał jak głupi.
Jeszcze gorzej jest podczas hamowania na łuku. Strach jechać po zakrętach więcej niż 40km/h.
Wiem, że moje zawieszenie nie jest w najlepszym stanie ale teraz nie mam kasy na remont wszystkiego i szukanie przyczyn po mechanikach, więc muszę sam sobie poradzić.
Wiecie może gdzie szukać przyczyny, od czego zacząć, co może powodować takie zachowanie?
Dodam tylko, że to się zaczęło dziać stopniowo, najpierw czasami a teraz już na każdej dziurce w drodze.
Oponki są nowe, przód Continental EcoContact a tył Fulda, felgi proste, sprawdzane w zakładzie wulkanizacji.

PS: kiedy naskoczę na hak z tyłu samochodu lub dociskam tył, to ewidentnie widać, że amortyzatory nie działają równo. Lewy amor idzie niżej i szybciej w dół od prawego. Ale to chyba nie ma AŻ takiego znaczenia przy moim problemie ??

[ Dodano: 2012-07-21, 11:51 ]
Aha jeszcze jedna sprawa. Kiedy jadę na luzie, bądź z wciśniętym sprzęgłem, tak 10-20km/h to czuć jakby mi się jakieś błoto do opony przykleiło, auta leciutko skacze z tyłu oraz dźwięk z pod kół jakby lekko stukający słychać.
Był: 1L 2.0 8v 2E 115KM 1992r
/viewtopic.php?t=6298
Jest: 1L 2.0 16v ABF 159KM 1995r :)
/viewtopic.php?t=7999
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Roxon40
Moderator
Posty: 4548
Rejestracja: 14 lis 2009, 22:37
Auto: Renault
Model: Laguna III 2.0 140KM PB
Lokalizacja: Zabrze

Ogromne wibracje, uciekanie tyłu, pisk opon na zakrętach.

Post autor: Roxon40 »

Człowieku już kiedyś ci ktoś pisał. Jedź na stację diagnostyczną niech ci zbadają tył i będziesz wiedział co ci nie działa. Od amorów, po sprężyny, gumy itp. Ze szklanej kuli nikt ci nie wywróży po za tym sam widzisz że już amory nie grają tak jak trzeba. Tu nie ma co zgadywać tylko zbadać na stacji zużycie amorów, na szarpakach luzy na gumach, sprawdzić mocowania czy nie zgniły bo w 1L podobno lubią sobie zgnić i amor wpada do środka.

Centek15 pisze:PS: kiedy naskoczę na hak z tyłu samochodu lub dociskam tył, to ewidentnie widać, że amortyzatory nie działają równo. Lewy amor idzie niżej i szybciej w dół od prawego. Ale to chyba nie ma AŻ takiego znaczenia przy moim problemie ??


Nie, no wcale. Nie wiem czy wiesz że niesprawny amortyzator powoduje to że koło nie trzyma się asfaltu tylko lata sobie jak chce i zamiast kleić to odrywa się od asfaltu co powoduje brak przyczepności a co za tym idzie może ci tył też latać jak chce zwłaszcza na zakrętach.

Jeśli nie masz kasy a chcesz to naprawiać domowym sposobem to lepiej odstaw to auto póki jesteś cały, bo któregoś dnia tył może ci popłynąć za daleko a wtedy sam wiesz czym to się może skończyć.

I jak nie zrobisz porządku z tyłem i znów zadasz pytanie na ten temat to wtedy przeniesiony na pewno zostanie do ......kosza.

Na początek wydaj te 20 czy tam 30 zł jedź na stację i zrób kontrolę tylnego zawieszenia.
....... Było 121,8 KM i 253,1 Nm .......
....... Było 137,1 KM i 303,2 Nm .......
....... Było 154,5 KM i 339,7 Nm .......
:diabelek: EcuProject :diabelek:
:one: Jest 140 KM i 195 Nm Pb :582:
Awatar użytkownika
Centek15
Forumowicz
Posty: 670
Rejestracja: 30 paź 2011, 16:55
Auto: Seat Toledo 1L
Model: 2.0 16V ABF
Lokalizacja: Ruda Śląska

Ogromne wibracje, uciekanie tyłu, pisk opon na zakrętach.

Post autor: Centek15 »

Roxon40, i tu Cię zadziwię, ponieważ 2tyg temu robiłem przegląd i to nie u "kolegi" na lewo, tylko w pierwszej lepszej stacji diag.
Diagnosta czepiał się wszystkiego, upierdliwy gościu i kazał mi wrócić jak poprawię linkę ręcznego bo za słabo trzyma. Sprawdzał nawet głupie żarówki w światłach czy świecą. Poprawiłem linkę, wróciłem do niego i poszło bez problemów a amortyzatory i zawieszenie sprawdzał na szarpakach i sam własnoręcznie.
Jedyne co mi powiedział nt zawieszenia, to że lewy amortyzator jest krzywo przyspawany (kiedyś już wpadł w bagażnik poprzedniemu właścicielowi), ale mówił, że to nie powinno przeszkadzać bo dużego wychylenia nie ma i faktycznie, mam autko rok i nigdy nic się nie działo z tym krzywo wspawanym amorem.
Problemy się zaczęły niedawno nie wiadomo z jakich przyczyn.
Jeżeli już mówisz o sprawdzeniu na stacji to ok, te 5dych mi nie żal na auto, tylko jak się taka stacja nazywa która DOKŁADNIE mi wszystko posprawdza a nie na odpi**dol.
Co doradzisz?
Był: 1L 2.0 8v 2E 115KM 1992r
/viewtopic.php?t=6298
Jest: 1L 2.0 16v ABF 159KM 1995r :)
/viewtopic.php?t=7999
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Kitaj
Forumowicz
Posty: 2816
Rejestracja: 01 lip 2008, 23:52
Auto: E46 330xd/A6 C5 2.8
Model: M57D30/2.8 ALG
Lokalizacja: Okolice Oławy

Ogromne wibracje, uciekanie tyłu, pisk opon na zakrętach.

Post autor: Kitaj »

Ja radze sprawdzic tylne opony czy nie ma guli. Jak jezdzilem poldkiem z gulą na tyle to przy 30 na rondzie ludzie sie patrzyli bo gumy piszczaly jakbym jakims 300konnym autem driftował no i były drgania... :lol: Co do dzwieku z karabinu to o ile nie opona to zużyty amortyzator. Kolega tak miał w puncie na nierownosciach robiło takie drr drr drr. Jak sprawdzisz to sie odezwij. Po za tym sam pisałes ze jeden amor jest wyraźnie bardziej zużyty od drugiego i obstawiam wlasnie jego. I jak widać taką roznice w działaniu amorów to po gratulować panu ze stacji kontroli :evil:
Awatar użytkownika
Roxon40
Moderator
Posty: 4548
Rejestracja: 14 lis 2009, 22:37
Auto: Renault
Model: Laguna III 2.0 140KM PB
Lokalizacja: Zabrze

Ogromne wibracje, uciekanie tyłu, pisk opon na zakrętach.

Post autor: Roxon40 »

mam autko rok i nigdy nic się nie działo z tym krzywo wspawanym amorem.
Problemy się zaczęły niedawno nie wiadomo z jakich przyczyn.


Z normalnego zużycia plus nasze dziurawe drogi.

Z tego co pisałem to byłeś gdzieś około rok temu przynajmniej tak to zrozumiałem, więc przez rok może się wiele wydarzyć. Amor też ma swoją żywotność. Sprawdź jeszcze raz na stacji, sprawdź opony czy nie ma jakiś buł. na razie obstawiam amory na co zresztą sam sobie już w pierwszym pości częściowo odpowiedziałeś podejrzeniem i łopatologicznym sprawdzeniem.
....... Było 121,8 KM i 253,1 Nm .......
....... Było 137,1 KM i 303,2 Nm .......
....... Było 154,5 KM i 339,7 Nm .......
:diabelek: EcuProject :diabelek:
:one: Jest 140 KM i 195 Nm Pb :582:
Awatar użytkownika
Centek15
Forumowicz
Posty: 670
Rejestracja: 30 paź 2011, 16:55
Auto: Seat Toledo 1L
Model: 2.0 16V ABF
Lokalizacja: Ruda Śląska

Ogromne wibracje, uciekanie tyłu, pisk opon na zakrętach.

Post autor: Centek15 »

Proszę o nie zamykanie tematu, amorki sprawdzę przy najbliższej okazji, na razie kończę wnętrze.
Dzięki za pomoc, dam znać co i jak.
PS: opony są nowiutkie, mają 8dni, a te drgania it były już kilka dni przed wymianą opon odczuwalne, tylko teraz się ogromnie nasiliły.
Był: 1L 2.0 8v 2E 115KM 1992r
/viewtopic.php?t=6298
Jest: 1L 2.0 16v ABF 159KM 1995r :)
/viewtopic.php?t=7999
Obrazek Obrazek
k
kamko
Forumowicz
Posty: 252
Rejestracja: 24 lut 2011, 14:06

Ogromne wibracje, uciekanie tyłu, pisk opon na zakrętach.

Post autor: kamko »

Sprawdź na postoju czy koła czasem nie za luźno(za bardzo) przemieszczają się w płaszczyźnie poziomej względem siebie. . .
A jaką szerokość masz opon?
Awatar użytkownika
Centek15
Forumowicz
Posty: 670
Rejestracja: 30 paź 2011, 16:55
Auto: Seat Toledo 1L
Model: 2.0 16V ABF
Lokalizacja: Ruda Śląska

Ogromne wibracje, uciekanie tyłu, pisk opon na zakrętach.

Post autor: Centek15 »

Luz na kołach sprawdzałem, wydaje się być ok, u matki w Daewoo Espero czuć dużo większy luz a problemów u Niej nie ma. Zaraz napiszę szerokość opon, muszę iść sprawdzić bo nie pamiętam :)
Był: 1L 2.0 8v 2E 115KM 1992r
/viewtopic.php?t=6298
Jest: 1L 2.0 16v ABF 159KM 1995r :)
/viewtopic.php?t=7999
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
migacz1981
Forumowicz
Posty: 939
Rejestracja: 10 paź 2010, 18:22
Auto: Seat Toledo 1M
Model: 1.9 TDI ASV
Lokalizacja: Wałbrzych - okolice

Ogromne wibracje, uciekanie tyłu, pisk opon na zakrętach.

Post autor: migacz1981 »

Centek15, 100% Amor nie trzyma i albo wpadł do środka albo wylał się z niego olej albo jedno i drugie znam temat z autopsji i co Ci mogę doradzić to szkoda niszczyć opony jak masz nówki,bo Ci się zząbkują.Zanim pojedziesz do diagnosty rusz się i podnieś dywaniki w bagażniku i zbadaj tam temat a później zdejmij tylne koła i zobacz czy amory są suche to są podstawowe rzeczy,które możesz sprawdzić nie popadając w koszty :evil:
Obrazek
"TITKO je poźiątku"
Awatar użytkownika
Centek15
Forumowicz
Posty: 670
Rejestracja: 30 paź 2011, 16:55
Auto: Seat Toledo 1L
Model: 2.0 16V ABF
Lokalizacja: Ruda Śląska

Ogromne wibracje, uciekanie tyłu, pisk opon na zakrętach.

Post autor: Centek15 »

Otóż byłem w aucie i już wiem, że lewy amor do wymiany, ale i tak po wypłacie wymieniam cały tył na sportowe (te czerwone).
Podniosłem dywanik w bagażniku, zdjąłem gumową osłonę kielicha i żadnych luzów nie ma, wszystko dokręcone. Więc podszedłem do koła w lewym tyle, chwyciłem za nadkole i zacząłem bujać auto w górę. Po 4 mocnych ruchach bujania, koło oderwało się od ziemi a po puszczeniu zaczęło skakać zamiast lekko opaść. Z prawej strony tego nie ma.
Rozwiązaniem będzie wymiana amorów na tyle + wszystkie gumy itp ale mam inny problem jeszcze.
Otóż co mi da wymiana amorów, skoro lewy znów się zużyje po roku bo kielich jest źle wspawany.
Mam pytanie... w jakim zakładzie mogą mi NAPROSTOWAĆ ten kielich ( w sensie wyciąć i wspawać z powrotem tak jak się należy)?
Z tego co widziałem po zdjęciu dywaniku to nie tylko kielich jest spawany lecz około 10cm bocznej lewej ściany także ma ślady brzydkiego spawu...
Ktoś już miał taki przypadek i wie jak temu zaradzić? jakieś pomysły?

PS: prawy tylny kielich także jest już skorodowany dość ostro, więc ten od razu też bym zrobił za jednym zamachem, żeby nowy amortyzator się nie wbił.

PS: jutro wrzucę fotki tych kielichów to zobrazuje i może ktoś mi pomoże w tej sprawie bo nie mam pojęcia jak i gdzie to wspawać na nowo (czy w ogóle ktoś się tym zajmuje)
Liczę na Waszą pomoc.
Pozdro
Był: 1L 2.0 8v 2E 115KM 1992r
/viewtopic.php?t=6298
Jest: 1L 2.0 16v ABF 159KM 1995r :)
/viewtopic.php?t=7999
Obrazek Obrazek
ODPOWIEDZ