Diesel czy benzyna (+gaz) ?

[skaza24]

Trochę odświeżę temat bo ostatnio w innych działach jest gorąco na temat kupna Diesla czy benzyny i założenia LPG
Pojawiają sie jakieś dziwne hasełka że gaz do zapalniczek jest itp. które mnie śmieszą

Dam trochę statystyk jakie oszczędności przynosi jazda na gazie ewentualnie po jakim przebiegu zwróci się montaż instalacji na moim przykładzie

Gaz założyłem pod koniec grudnia ubiegłego roku
Od tego czasu do teraz zrobiłem tylko 7860 km zużyłem na to 695 litrów paliwa LPG za kwotę 1892 zł

Benzyny Pb95 na rozruch i po to żeby silnik nie zapomniał jak to smakuje na ten dystans zużyłem 56 litrów za kwotę 317 złotych


1892+317 =2209 zł

Do tego doliczam 60 zł za dodatkową opłatę przy badaniu technicznym za instalacje LPG

Więcej dodatkowych kosztów z powodu LPG nie miałem

Całkowity koszt przejechania 7860 km z instalacją 2269 zł


Gdybym jeździł na PB przy spalaniu 7,8 l/100 bo takie spokojnie dałem rade osiągnąć
zużył bym 613 litrów (średnia cena z tego okresu 5.67zł za litr ) koszt 3476 zł

Zysk

3476 - 2269 =1207 zł

Koszt instalacji 2600 zł czyli jestem po pół roku prawie na półmetku

Jak na tak mały silnik i małe przebiegi wydaje mi się że zysk wielki

Może to komuś pomoże podjąć decyzję w wyborze wozidełka

[Kitaj]

Oczywiscie też że im wiekszy silnik tym te róznice wyjdą wieksze. Podejrzewam że w takim 2.3 da sie jeszcze wiecej zaoszczędzić

[migacz1981]

skaza24, Podam podobne wyliczenia dla diesla.
Kupiłem obecnego klekota 13 kwietnia tego roku do dnia dzisiejszego zrobiłem ok4,3 tys.km na paliwo wydałem 1110zł płacąc średnio za nie 5,4zł co daje zaokrąglając 206 litrów i przekłada się na średnie spalanie 4,8l/100km.Jeżeli kolega skaza24, miałby moje auto to wydałby na paliwo 2014zł czyli o 190zł mniej -60zł mniej na przeglądzie.Na wspomniany już przegląd nie latałby z górą papierów nie myślał by że kończy się legalizacja butli(ludzie kupują tez auta z kilkuletnią instalacją,piszę przykładowo i wiem że ty masz instalacje 4 generacji i butla jest ważna 10lat ),że śmierdzi gazem (starsze instalacje) i silnik nie chce chodzić na benzynie a na gazie rano nie zapali a jak "fachofiec" spartoli instalacje to dopiero są problemy.I najważniejsze co zrobicię wielbiciele gazu jak wam podniosą akcyzę,bo na razie straszą,a niezbadane są dyrektywy Unii Europejskiej.I najlepsze na koniec co zrobisz kiedy w deszczu wybierzesz się na zakupy i trzeba załadować je do auta,które stoi aż 500m od wejścia a tu oberwanie chmury a ty już jesteś spóźniony,ja nie znam odpowiedzi,bo nie muszę moknąć mi wolno wjechać na parking podziemny a tam nie pada

[skaza24]

Wiedziałem że tak będzie

Jeżeli kolega skaza24, miałby moje auto

Na szczęście nie mam twojego auta i nie obserwuje sprężarki gdzie przed chwilą czytałem że w ASO za nową przy zdaniu starej życzą sobie ponad 5 tyś a na alledrogo połowę mniej niewiadomej firmy . Nie zastanawiam się nad tym że następnym sprzegłem będzie już jednomasa bo starczy na dłużej (może ktos napisze ile to kosztuje )
Regeneracja pompy tyż do rzadkości nie należy przy przebiegach 200 kkm . Ile to kosztuje ?
Nie wspomne o innych zabiegach
pół biedy jak ktos ma warunki i sie bawi sam

płacąc średnio za nie 5,4zł

Przypomnę że ON na wiosne przez znaczny okres kosztowała blisko 6 więc rachunki twoje nie są aktualne
ale zawsze możesz napisać że można lać lewe za 3,5

Na wspomniany już przegląd nie latałby z górą papierów

Jedna karteczka formatu A3 z butli
Dodam że do dowodu wbijają za free

I najważniejsze co zrobicię wielbiciele gazu jak wam podniosą akcyzę,bo na razie straszą

Straszą już od 5 lat albo i więcej zapewne niż to sie stanie minie kolejne 5 lat tolek bedzie zjeżdzony i pójdzie na emeryturę a ja będę do przodu 12,500 zł

I najlepsze na koniec co zrobisz kiedy w deszczu wybierzesz się na zakupy i trzeba załadować je do auta,które stoi aż 500m od wejścia a tu oberwanie chmury a ty już jesteś spóźniony,ja nie znam odpowiedzi,bo nie muszę moknąć mi wolno wjechać na parking podziemny a tam nie pada

Wole sobie wyjechać na dach niż do piwnicy, a jeśli by tak było to zadzwonię że nie dojadę i ide na browarka a spowrotem jedzie żona .


Co za argumenty na korzyść diesla koń by się uśmiał


Temat rzeka

[mariusz88]

migacz1981, ani jednego konkretnego argumentu.. puste gadanie..,. średnie spalanie 4,8 a w innym temacie pisałeś że głównie po mieście jeździsz więc nie wiem skąd je wziąłeś tak samo jak te 5,4 za litr ON hahaha chyba że połowa zza wschodniej granicy, co do końca legalizacji to w TDi na pewno w między czasie skończy się turbina i to na pewno nie jedna jeżeli chodzi o te tanie z allegro itp.. , śmierdzi gazem przy starych instalacjach??, chyba miałeś z niezłymi trupami do czynienia ze spartaczonymi instalacjami, poza tym rozmawiamy o instalacji sekwencyjnego wtrysku, a co do akcyzy to ta na ON już podniesiona hehhe;) próbujesz na siłę ubrać traktor w białą suknię

Pozwolicie że dla przypomnienia i ułatwienia wkleję swoją argumentację z innego wątku:
podzielę się swoją opinią, kupując Toledo nie brałem pod uwagę TDI z racji na to że zwykle dużo większe przebiegi, choć nie mówię że to reguła, jednak handlarze widzą czego potrzebuje rynek i to dostarczają, ciągną TDI-ki w naprawdę różnym stanie i nie chciał bym trafić na typową "allegrową igiełkę", odstrasza mnie także duża ilość dość drogiego w serwisowaniu osprzętu, zamartwianie się zimą o jakość ON w zbiorniku, poza tym nie leży mi dźwięk 4cyl. TDI , co innego jeżeli mówimy o V6. Do zakupu toledo z silnikiem 2,3 170KM przekonało mnie przede wszystkim: moc (w serii, bez wirusowania, przeciągania możliwości turbo do granic itp. ), jak wiadomo dźwięk 5 cylindrowej benzyny przynajmniej dla mnie nie może się równać z TDI ale to mało ważny argument, jak pisałem auto na maksymalnym wypasie, w bardzo atrakcyjnej cenie, które wraz z kosztem sekwencyjnej instalacji gazowej i tak kosztowało mniej niż zadbane TDI z tego samego rocznika o zbliżonej mocy i wyposażeniu, a dlaczego auto z dużym benzynowym motorem jest tańsze niż chociażby auta z silnikami 1,6? ponieważ ludzie boją się dużego silnika mówiąc ile to pali itd, powiem z własnego doświadczenia, miałem kilka aut z silnikami 1,6 1,5 , i nie wyobrażam sobie żebym jeszcze kiedyś kupił dla siebie takie auto..., mazda 1,5 przy dynamicznej jeździe spalała ok 8 ltr Pb i 9-10 LPG dając tyle wrażeń co ekonomiczna jazda toledo heheh, proponuję przejechać się wersją 2,3 150 lub 170 KM ewentualnie 1,8T , choć na korzyść 2,3 przemawia rozrząd na łańcuszku co daje kolejne oszczędności... chyba że chcesz jeszcze podnosić moc to bierz 1,8 T<- tak wiem, mam na oczach różowe okulary kiedy patrzę na swoje Toledo:D hehehe, ale jest tanio i dynamicznie bo nawet 12ltr. LPGx2,59 daje około 31 zł za 100km co np w porównaniu do tdi (6x5,45=ok32zł) także praktycznie to samo z lepszą dynamiką i tańszą obsługą w przypadku awarii czy zwykłych serwisów eksploatacyjnych



odp kolegi migacz1981:

Ludzie nie dajcie się zwariować fakt faktem diesel jak przyjdzie co do czego jest droższy w naprawach,ale to jak dojdzie co do czego.Zauważcie i prześledźcie wątki o typowych usterkach wszystkie te historię wydarzyły się albo w autach które były poddawane tuningowi albo należą do kierowców którzy raczej nie oszczędzają swoich autek i są częstymi autorami postów w dziale "Kille&Porażki''.Zwrócie uwagę na auto Sony on o nie dba z tego co napisał (a zapomniał dodać o zapieczonych kierownicach w turbo ),zrobił mało bo mało padło a jeżeli chodzi o rozrząd to może kosztuje drożej,ale starcza na dłużej (pomijam kwestię łańcuszka w 2.3,który jak się zerwie to dopiero boli),Diesel został zaprojektowany na większe przebiegi i większe zużycie,bo tego wymaga rynek,mało jeżdżę kupuje benzynę,z którą nie ma tylu "kłopotów" i jest po prostu tańsza przez to,że mniej skomplikowana,tylko w polsce kupuje się diesla żeby robić 4 tys.km rocznie i wtedy są kłopoty,bo za mało jeździ.Ja mam już drugiego diesla i nie zamienię go na żadną benzynę.Rocznie robię 10-15 tys.km raczej w ruchu miejskim,bo dojeżdżam nim do pracy i poprostu zakup benzyny z gazem mi się nie kalkuluje a poza tym na gaz są kuchenki i zapalniczki

i kolejna moja odp:
też kiedyś uważałem że gaz jest do zapalniczek, ale po tym jak założyłem pierwszą instalację sekwencyjną zmieniłem zdanie,to jedna wielka nagonka żeby ludzie nie odeszli od "traktorów", stoją za tym naprawdę wielkie koncerny ale w ten temat nie będę się wgłębiał i robił OTmigacz1981, piszesz że jak się łańcuszek zerwie to boli... zanim się zerwie to będzie hałasował o ile w ogóle ten problem wystąpi, tak samo jak z dieslem, zależy jaki egzemplarz kupisz, a potem jak dbasz tak masz, ale w większości silników 2,3 nikt tam nie zagląda, pasek jak pęknie to też boli także to dotyczy i diesla, a już najbardziej rozbawiło mnie że rozrząd w dieslu kosztuje drożej ale starcza na dłużej... jakoś marnie widzę żebyś na pasku zrobił więcej km niż na łańcuszku, poczytaj dlaczego producenci montują paski zamiast łańcuszków... głównie ze względu na niższy koszt produkcji i znacznie niższy interwał wymiany, a więc i pieniążki z tego płynące od ludzi serwisujących auta, co do tego że diesel został zaprojektowany na większe przebiegi i większe zużycie to zwykle jest bardziej zużyty i ma większy przebieg(wiem co mówię , od 2 lat co niedziela jestem na giełdzie samochodowej w Ostrołęce i troszkę już aut obejrzałem)
podsumowując każdy musi dopasować auto do siebie, jednemu LPG się opłaci drugiemu nie, ale to nie zmienia faktu że diesel jest droższy w zakupie i droższy w obsłudze a części do niego kosztują więcej głównie z racji ogromnego na nie popytu...

myślę że teraz możemy kontynuować jakże ciekawą pełną argumentów dyskusję..

[migacz1981]

mariusz88, Paliwo tankuje w Wałbrzychu na dwóch stacjach ceny na nich są podobne a są to Bliska na Armii Krajowej i tam cena była od 5,49-do 5,21 za litr jeżeli mi nie wierzysz postaram się załatwić nr na tę stację a drugą stacją jest Lukoil na Wieniawskiego ceny od 5,55 do 5,29 i tu podobna sytuacja .Tak wyglądają ceny paliw w Wałbrzychu nie wierzysz dalej zapraszam na Spota.Faktycznie pisałem że jeżdże głównie po mieście,ale w zeszłym miesiącu byłem dwa razy w Nowym Targu i zrobiłem 2000km w trasie i dzięki temu moja średnia spadła poniżej 5l ale bez tego i tak nie przekroczyłaby 5,5l.Wymiana rozrządu kosztuje normalnie w moim silniku 1.9 TDI AHU:160 robocizna a części miedzy 240-270 (pasek rolka napinająca i rolka prowadząca cenę poprawię popołudniu jak znajdę rachunek teraz śpieszę się do pracy),dla porównania Cordoba 1.6 AEE robocizna 200zł części ok400zł (pasek rolka napinająca i coś czego w TDI za każdym razem nie trzeba wymieniać bo ma osobny napęd czyli Pompa Wody )

[mariusz88]

jakoś nie chce mi mi się w to wierzyć że w okolicach kwietnia paliwo kosztowało na tej stacji po 5,55 bo w tym okresie diesel u nas kosztował więcej niż Pb a benzyna była po 5,60, a tak na marginesie Twój post z tematu o cenach paliw na stacjach benzynowych z 16.05.2012

W Łasku cena bez zmian Katowice Shell na Mikołowskiej 5,61 za ON Gniechowice DK nr35 Orlen 5,67,Wałbrzych Lukoil przy Wieniawskiego 5,57

a tu już także Twój post z 29.04.2012:

a ja widziałem w środe w Łasku na Lotosie ropkę po 5,51 i na Lukoil w kierunku na Zduńską było to samo

nie widziałem nigdzie cen w okolicy 5,30

nie wspomnę już o tym że w styczniu ON było w okolicach 5,70-5,80 a jeżeli chciałeś bez obaw jechać w trasę nie martwiąc się że ci ropa zamarznie to pewnie i po 6zł się tankowało ... albo dokupowałeś jakieś dodatki hehe co do kosztów to policz jeszcze to że do TDI potrzebujesz większego=droższego akumulatora żeby zimą dał rade znieść poranne kręcenie:D co do pompy wody to ja nie zmieniam rozrządu więc nie zmieniam i pompy wody a z tego co mi się otarło o uszy to w silniku 2,3 pompa nie jest napędzana z łańcuszka rozrządu, a w TDI i owszem ?(wnioskuję przeglądając zestawy na allegro) chyba że się mylę ,a tak na marginesie to ja w poprzednim aucie za 1 razem założyłem oryginalną pompę, przy drugim jej nie ruszałem bo jej stan był wzorowy

co do tego że robocizna za rozrząd benzyna a diesel się rożni to już zależy gdzie zmieniasz i dlaczego nie zrobisz tego samodzielnie, ale to już nie jest zaleta silnika tylko właściciela jeżeli potrafi, , co do części to napisałem już w temacie "Pomogę w załatwieniu nowych części do waszych autek " o wycenę kompletnego rozrządu do silnika jak napisałeś w temacie więc jeżeli tylko kolega marek_igor pomoże to sprawdzimy cenę

http://allegro.pl/rozrzad-ina-vw-seat-s ... 99975.html

[migacz1981]

mariusz88 skoro mnie tak namiętnie cytujesz to czego nie zacytujesz tego http://www.toledoclubpolska.pl/viewtopic.php?t=59&postdays=0&postorder=asc&start=930 .To do póżniej ,bo jadę po żonę do galerii i wiesz gdzie zostawię auto żeby mi się za bardzo nie nagrzało ... na parkingu podziemnym gdzie ty nie możesz wjechać

[lukogi]

mariusz88 ja zawsze parkuje na podziemnym:p bo nikt sie nie pyta o to. A te parkingi to miejsca wewnętrzne wiec policja i straż miejska nic do tego nie ma:p

[skaza24]

i wiesz gdzie zostawię auto żeby mi się za bardzo nie nagrzało ... na parkingu podziemnym gdzie ty nie możesz wjechać

A tak apropo tego jak to działa że nie można wjechać bo już parkowalem raz i nawet nie byłem świadom że nie mogę. Tyś chyba stały bywalec w tych piwnicach tyle o tym piszesz ?
skąd wiedzą że mam gaz sa jakies czujniki spalin czy cuś ? albo kontrolują pod maską ?

I najlepsze na koniec co zrobisz kiedy w deszczu wybierzesz się na zakupy i trzeba załadować je do auta,które stoi aż 500m od wejścia a tu oberwanie chmury a ty już jesteś spóźniony,ja nie znam odpowiedzi,bo nie muszę moknąć mi wolno wjechać na parking podziemny a tam nie pada

A teraz jeszcze raz odnośnie tego bezsensownego Twojego argumentu odpijam bezsensownym do którego się przyznam

A jak ty jesteś spóźniony i zasuwasz autem i w końcu dojeżdżasz na miejsce i co robisz ? .....
...Ja wysiadam a Ty siedzisz i schładzasz turbinkę aby jej broń boże coś nie zaszkodziło

Widzisz jaki bezsensowny argument
Jak kawały