patrykk007 pisze:Wiele osób twierdzi, że przewody odpływowe mogą być zawalone, lecz nie mam pojęcia gdzie ich szukać.
Dziś chwilę tolek stał na zewnątrz podczas burzy, po wejściu do samochodu i pasażera na dywaniku kałuża. Którędy mogło to tam nalecieć? Odpływy od szyberdachu wydaje mi się, że podłączone dobrze, przez drzwi nie leci, przez nagrzewnicę też nie powinno. Jak się przyjrzałem, dokładniej, to poniżej deski, na "słupku" drzwi, tam gdzie jest ta spinka do wykładziny, były kropelki zaczepione. Kiedyś już miałem podobną sytuację (też po burzy), więc sprawdzałem lejąc wodę wężem no i nigdzie nic, wszędzie sucho