Gruszka podciśnienia od turbiny

lukasz070788 · Post autor: **lukasz070788** » 13 kwie 2011, 20:38

Mam taki problem że turbina wylanczala sie przy 100km/h albo przy 3000obr/min tak wiec pomyslalem ze to kierownice przy turbiniewyczyscilem ją na picuś wszystko ładnie chodzi w środku ale o dziwo po złożeniu wszystkiego turbinka nie śmiga. teraz mysle ze to gruszka ponieważ przy gazowaniu w ogole nie porusza sztangą dopiero jak robie to ręcznie zaczyna gwizdac. I tu mam pytanie wszyscy mówią że sztanga ma lekko chodzić, lekko to znaczy jak? ma się wciśkać jednym palcem? Bo zeby ruszyc moja trzeba włożyć troche siły, a i jeszcze coś delikatnie w gruszce grzechotało... Proszę o szybką odpowiedź

bartek · Post autor: **bartek** » 13 kwie 2011, 20:42

dmuchnij w wężyk od gruszki to zobaczysz-usłyszysz, czy nie puszcza powietrza

lukasz070788 · Post autor: **lukasz070788** » 13 kwie 2011, 20:45

ok a jeśli nie puszcza to może coś innego w niej być zepsute? i to grzechotanie w środku.... i prosze o odpowiedź jak ta sztanga ma chodzić bo musze włożyć sporo siły w jej poruszanie aż mam odcisk na kciuku od tego :-P

[ Dodano: 2011-04-13, 20:51 ]
odczepiłem węzyk przy n75 ten co idzie do gruszki, dmuchnełem i powietrze ucieka... czyli grucha do wymiany teraz pytanie nowa czu używka???

szymekgd · Post autor: **szymekgd** » 13 kwie 2011, 20:54

Ma chodzic lekko, zassij powietrze i sztanga powinna schowac sie w gruche. w srodku jest membrana, jak jest dziurawa to sztanga nie bedzie chodzic.

bartek · Post autor: **bartek** » 13 kwie 2011, 20:58

a co mówi VAG??

lukasz070788 · Post autor: **lukasz070788** » 13 kwie 2011, 20:58

nie ma opcji zeby sie schowala jak pociągnełem powietrze to sie fioletowy zrobiłem i nic wiecej

[ Dodano: 2011-04-13, 21:09 ]
na vagu pokazało ze za niskie ciśnienie czegos tam juz dobrze nie pamiętam, dodam jeszcze ze zawor n75 i przepływka też były sprawdzane no i węzyki podcisnieia wymienione na nowe

[ Dodano: 2011-04-14, 18:49 ]
Wymieniłem dzisiaj gruche i śmiga jak nowe :-D

postanowiłem że troszke dzisiaj go przegonie i złapałem 210 poezja :-P

lucassiuss · Post autor: **lucassiuss** » 29 lut 2012, 20:43

Podczepię się pod temat rozkręciłem dzisiaj turbo i odkręciłem gruszkę i okazuje się że z gruszki wylatują opiłki metalu taka mała dziurka i sztangi nie mogę ręcznie poruszyć "zassać" jakaś zastana i raczej do wymiany idzie moje pytanie brzmi Czy na pewno do wymiany?? pytanie dla formalności. a drugie dlaczego te gruszki są takie drogie czy jak wydam 2 paki za taką gruszkę to będę zadowolony czy macie jakąś konkretna firmę od razu mówię nie chce wkładać nic taniego i do niczego. Wiem ASO ale tam to mogą mi zaśpiewać cenę jak za nową turbówke.

pzdr

szymekgd · Post autor: **szymekgd** » 29 lut 2012, 21:07

lucassiuss, grucha to jednorazowka, lej wd40 i probuj ja rozruszac, silownik jest narazony (jak nie masz oslony silnika) na dzialanie wody, wiec latwo koroduje http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1961989.html Kupuj porzadna gruche, nie zadna chinska z alledrogo, do tego musi pasowac do Twojego silnika, bo inaczej bedzie problem w doladowaniem.

lucassiuss · Post autor: **lucassiuss** » 29 lut 2012, 21:29

mam osłone pod silnikiem z rozruszaniem będzie problem bo stoi jak ciort kupie nowa ale to mówisz że te z allegro za 200zł to dziadosto??

szymekgd · Post autor: **szymekgd** » 29 lut 2012, 21:41

lucassiuss, 200zl to rozsadna cena w sklepie, na alledrogo panuje chinszczyzna i regenerowane.