dude88pl, ja miałem doczynienia z Wilsonem - bardzo fajnie odbiera, solidna obudowa, magnes 200 km/h wytrzymuje również i na dachu. Anteny mają jedną wadę, która mnie dopadła we wszystkich 3 sztukach ktore miałem- od czestego stawiania i chowania, obrywa się w niej kabel wewnątrz pancerza, tuż przy podstawie magnetycznej.
Z moim radiem, antena łapała spokojnie 10km. Długość bata to 90cm.
Prawda jest jednak taka, że dzisiejsze Wilsony to już nie to co kiedyś. Za prawdziwego Wilsona trzeba dać ze 300zł i ze świeczką szukać. A te po 100zł to składał jakiś chińczyk, stąd problemy z urywającym się kablem wewnątrz. Obecnie wkładają kabel z pojedynczym drutem, a kiedyś była plecionka z wielu cienkich drucików, przez co był giętki i odporny na wyginanie.
Po 3 egzemplarzu, wkurzyłem się i kupiłem zwykłego Hustlera 100cm, zasięg baardzo podobny, jeśli nie taki sam, po wykonaniu widać, że tańsza antena, ale spokojnie odkręcam bat a magnes zostaje
prędkość 240km/h wytrzymała u mnie w Toledo, na klapie. Mam ją rok i zero problemów. U ojca jeździ taka już 3 lata i też nic się nie dzieje.
Inną dobrą anteną o której słyszałem jest Sirio, chciałem ją kupić,( o długości 1m), ale taki mały magnes ma, że tego nie zrobiłem. Do tego ma dość sztywny bat i bałem się żeby nie odpadała.