Dziwna sprawa to połączenie szkoły z kurierką
chyba, że to jakiś InPost czy coś takiego
jak ja dymałem w DPD to robota od rana niekiedy do nocy, a już napewno do wieczora. Oczywiście w zależnosci od rejonu. Ja średnio dziennie robiłem z odbiorami 110-120 stopów, więc czasem nie było czasu żeby nawet się odlać
Chyba że jesteś tzw "wieczornym" i wozisz różne miny i gnioty, których nikt nie chce zabierać, typu, że ktoś jest w domu po 18 i zamówił sobie umowę kredytową z banku i musi sobie poczytać zanim podpisze