Odkopię by nie tworzyć nowego tematu
Mógłby mi ktoś zobarazować np. fotką jak mocno na boki dają oryginalne halogeny w 1M. Bo chodzi mi po głowie doświetlanie zakrętów halogenami jak w Leosiu IIFL. Tam mamy odbłyśnik, a nie soczewkę jak w Tolku.
ja mam problem z lewym halogenem. Po włączeniu świateł świeci mi się tylko prawy, dopiero po "uderzeniu" w klosz zapali się żarówka. Patrzyłem żarówka nie jest spalona ani nic, nie wiem o co chodzi bo gdy już zaświeci po tym uderzeniu to po zgaszeniu i ponownym zapaleniu znów nie dziala. Coś tam pewnie nie łączy ale nie mam pojęcia co.
NaiLer pisze:ja mam problem z lewym halogenem. Po włączeniu świateł świeci mi się tylko prawy, dopiero po "uderzeniu" w klosz zapali się żarówka. Patrzyłem żarówka nie jest spalona ani nic, nie wiem o co chodzi bo gdy już zaświeci po tym uderzeniu to po zgaszeniu i ponownym zapaleniu znów nie dziala. Coś tam pewnie nie łączy ale nie mam pojęcia co.
Ja mam identycznie rozdlubalem wszystko przy okazji wizyty u mechanika i nic nie pomoglo, nie mam pojecia o co chodzi, zarowki nie wymienialem wiec moze to jest problem???
Problem jest bardzo prosty acz kol wiek śmieszny. Ja mam tak samo. po prostu wtyczka nie jest zapięta do końca, nie zaskoczyła na bolec. Często u mnie tak było ze jak ruszyłem halogen do góry ręką , świecił pościłem nie świecił , czy tez przy wspomnianym uderzeniu. na dziurach potrafił sie odłączać. Czy ori halogen czy nie problem jest ten sam. Tak że ściągnąć osłonkę, wyciągnąć halogen, i wpiąć wtyczkę dosyć mocno.aż zaskoczy dobrze. Powinno pomóc jak nie to sprawdzić masowanie w halogenie.